Ponieważ to bardzo ważne piszę sam, to już czas, bym zaczął się chwalić swoimi osiągnięciami tak by osobiście zbierać ucałowania stópek i rączek, a nie tylko matka.

Dziewczęta - oznajmiam Wam - jestem już prawdziwym mężczyzną. Sam chodzę. Tak, to już czas, wiem, wiem, że się ociągałem, ale w końcu,  przecież najlepszy efekt wtedy kiedy na niego długo się czeka, czyż nie? Przyznajcie się, jak bardzo o mnie fantazjowałyście za ten czas, i jak długo po nocach śniłyście o mnie stojącym w pozycji wprostowanej, pędzącego ku Wam z rączem kwiatów? Oj, dobrze, nie musicie się przyznawać, wiem, że będziecie skromne, wiem, że żadna się do tego nie przyzna ;)

Zapraszam do siebie na małe te te o spacerowaniu na dwóch nóżkach bez podpórek, napiję sie chętnie z Wami herbatki z kubeczka, i pogadam jak na prawdziwego faceta przystało o kinie, sztuce i samochodach. Znam kilka dobrych wierszy wybitnego pisarza Brzechwy i Tuwima,  może to nie erotyki, ale przynajmniej kulturalna poezja dla dzieci. Wiem, też gdzie sroczka kaszkę ważyła, więc mogę pokazać Wam jej skrytkę, znam też kilku kumpli, którzy nie poczynili takich postępów jak ja i wciąż raczkują w dodatku w ogóle się nie golą, ale Wy dziewczyny takich lubicie, więc u mnie na ogordzie poczułybyście sie jak w raju dosłownie. Generalnie zarządzam chaosem, więc byłybyście wniebowzięte przy mężczyźnie mojego pokroju, na stanowisku takim. Zapraszam więc tym bardziej, już myślę o tych wspólnych kąpielach w domowym jacuzzi, moja służba na pewno zadba o miłą atmosferę i masaże. Moi rodzicie nawet nie zdają sobie sprawy z tego jakim jestem gościem, nie doceniają mnie, ale to nie stoi na przeszkodzie byście Wy dziewczęta mnie nie doceniały, wręcz przeciwnie, ujrzyjcie moje możliwości.. I nie bójcie się zagadać, jestem bardzo otwartym człowiekiem na nowe kontakty, zwłaszcza z kobietami. Uśmiech mam ponoć powalający, nie jedna mi to powiedziała - tak więc nie dajcie się zwodzić dalej tylko wsiadajcie w auto, pociag czy na rower i przybywajcie do mnie. W moim pałacu poczujecie się jak boginie, królowe z reklamy serku hohland. Nie odmawiajcie sobie takich przyjemności.
Będę na Was czekał w przyszłą sobotę o godzienie spod znaku herbaty londyńczyków.

Umiem dużo więcej, ale chwalił się nie będę bo przecież takie przechwalanie się to nie ładne! Same dojrzycie moje piękno.

Marceli Maniek

Synu!

Tu Twa matka ( a nie służba, jak tu sugerowałeś biednym koleżankom). Żadnej imprezy w sobotę nie będzie, masz szlaban! Znowu wkradłeś się na mamine konto i znów podrywasz Bogu winne dziewczyny, wstyd!

Przepraszam za syna, ale jest pępkiem świata. Nie wiem czy to uleczalne ( jeśli chodzi o mnie).