Jak juz zapoznaliście sie z moim blogiem wiecie ze bylo nie zaciekawie u nas . Mój mąż po dlugich namysłach postanowił wrócic na mieszkanie ciotki czyli tam gdzie mieszkalismy poprzednio i na to mieszkanie w którym mamy te nieciekawe lokatorki . Lokatorki zaczly rozrabiać znowu oczywiście do tej pory ciotka nie kazala ich wywalać ale pojawił się problem płatności . I więc stało się ciotka kazała je wywalić no i co z mieszkaniem ? Hmm M zaytał komu ma przekazać zajmowanie się ponieważ my sie wyprowadzamy i nie mamy czasu zeby sie dodatkowo tym zajmować a ciotka wystraszona że mieszkanie będzie puste a ona bedzie płaciła natychmiast zaproponowała żebyśmy wrócili . I o to chodziło :) . Dziś mija kolejna wiosna w moim życiu i dzień zaczął się pechowo najpierw ktoś walił mi w drzwi chyba teść ale nie otworzyłam , później zrobiłam sobie coś ciepłego do picia i trachhh kubek pękł mi w ręce . Co jeszcze dziś mnie czeka ? a no i dzis jedziemy po czynsz zapewne kasy nie będą miały . Już dziś zaczęlam pakować rzeczy których mało używam i z workiem wstawiłam do szafy aby oczekiwały na moment :) . M chyba zapomniał o moich urodzinach no ale coż