Blog: mordka

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mordka
mordka

Wiem że nie podejmiecie za mnie tej decyzji jednak chciałabym znać Wasze zdanie na ten temat.
Jak niektóre z Was wiedzą mój mały jest wcześniakiem i spędził troche czasu  w szpitalu konsekwencją czego nie nauczył się i nie chce mojej piersi ( wszystkiego już próbowałam )więc już ponad 3 miesiące co 3 godziny nawet w nocy  odciągam i... mam już dość. Z wielką chęcią bym go przestawiła na modyikowane ale...
1. Mały ma cały czas anemie i już nie wiem moje mleko pewnie jest najlepsze
2. boję się że nie będę umiała postawić się jak ktoś powie że jestem złą matka ( teścowa, babcia męża)
3. Boję sę że będę miała wyrzuty sumienia.
ale jednocześnie NIEMAM JUŻ SIŁY ŚCIĄGAĆ ciągle bolą mnie piersi jestem zmęczona i czuję się mega nieatrakcyjna .
Dodam że mąż stwierdził że akceptue każdą decyzje bo ja wiem najlepiej co jest dla małego i dla mnie dobre ... a ja właśnie nie wiem.

 Pomocy co o tym myślicie?

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anulka86
Widzisz, ja mam inny problem bo moj T. wlasnie nie chce, zebym karmila piersia, a jak to on mowi, jezeli juz musze to tylko przez max 6tyg i koniec, kazdy czlowiek jest inny, a decyzja o karmieniu piersia nie moze byc podejmowana pod presja, ja postanowilam, ze o ile bede miala mozliwosc to bede karmis jak najdluzej i nikt nie bedzie mial na to wplywu poza mna, dzieciatkiem i lekarzem. Moze w takiej sytuacji poradz sie wlasnie jego, a tesciowej i babci powiedz, ze lekarz kazal i koniec. Ale przede wszystkim odpowiedz sobie na pytanie czy na pewno chcesz przejsc na butelke bo nie bedzie odwrotu... Powodzenia
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sheherezada
ja jeszcze nie jestem mama, ale naczytalam sie o podobnych sytuacjach i staram sie z calych sil wyobrazic co ja bym zrobila...napewno sprobowalabym laczyc mleko modyfikowane i piers...przeciez to nie zadna tragedia, teraz nawet modyfikowane zawieraja priobiotyki i wiele sybstancji odzywczych...dziwie sie ze pediatra i nie zalecil jakiegos dodatkowego dokarmiania jak maly ma anemie...a twoj stres  zle samopoczucie to moga tylko zaszkodzic a nie pomoc, wiec nie ma sie co zmuszac!!!! super ze masz wsparcie partnera, jest tu kilka dziewczyn ktore byly w podobnej sytuacji i nie mogly na to liczyc, wiec nalezymy do szczesciar;) trzymam za Was kciuki i wierze ze wszystko bedzie ok;)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sheherezada

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3148564&start=30

wklejam link o malutkich anemikach, mam nadzieje ze pare postow Cie uspokoi;) znam 2 dziewczyny ktore mieszaja butle z cycem juz 3 miesiace wiec czasem sie udaje to polaczyc;) znalazlam tez info ze mleko modyfikowane zawiera wiecej zelaza niz matczyne- sama jestem w szoku...

pozdrwiam;) 

no wlasnie jezeli chodzi o anemie to zmianamleka na modyfikowane moze wyjsc na dobre poniewaz do mleczka modyfikowanego jest dodawane żelazo .( tylko nie do kazdego , musisz zobaczyc na opakowaniu czy je posiada ) , to musi byc twoja decyzja , ja nie karmie z wyboru i pare razy spotkalam sie z ''sympatycznyi'' komentarzami , ale to olewam , karmisz krotko , zle zxa dlugo , tez nie dobrze . PAmietaj ze mleko modyfikowane nie zabija ;) wiele mam tak karmi i wszystko jest w porzadku , pozdrawaim , pozatym mozesz karmic sposobem mieszanym , jesli ci zalezy na piersi .
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kamilusia
Co do anemii to ciężko mi powiedzieć cokolwiek na ten temat.Natomiast z wyrzutami sumienia...Miałam tak na początku zero pokarmu,mały płakał to dałam mu butelkę.Jak się pokarm pojawił to mały nie umiał ciągnąć...Wił się,kręcił...Zaczełam mu odciągać-przez miesiąc,potem pokarm zanikł...Wyrzutów sumienia nie miałam,natomiast jak patrze,że Dawid teraz pięknie łapie pierś i ciągnie to robię wszystko aby przywrócić laktacje tylko nie jest to proste.4 miesiące po porodzie zaczełam żałować,że się poddałam i przeszłam na butle :(  Ale nie uważam,że jestem złą matką i od innych też takiej opinii na mój temat nie słyszałam...
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
baby12
Kchana ja karmie piersia bo chce ,bo maja Majeczka tego chce ,bo  jest to dla mnie przyjemnoscia a nie obowiązkiem ale gdy bym sie czula jak ty zmeczona i żle to nie robiła bym tego na siłe.Karmienie butelką to nie zbrodnia skonsuluj sie z pediatra prawdopodobnie zaleci podawanie specjalnego mleka modyfikowanego dla wcześniaków, o wyższej zawartości niektórych składników odżywczych. Perskie oko