Zdjęcie trochę ciemne ale własnie tak dziś Leon uśmiechał się do mamy i taty zaraz po przebudzeniu! Myślałam, że to może jeszcze grymasy nieświadome ale nie! Uśmiechnął się później kolejny raz i kolejny i kolejny! A później się rozdarł, bo już był głodny  Serduszko nam się raduje dzięki tym usmiechom! 

A tutaj owieczka nasza rozespana. Od rana do południa nie śpi wcale, a po południu odsypia i nie da się go obudzić