« Powrót Następne pytanie »

2012-01-27 10:29

|

Pozostałe

nacięcie krocza.

Gdybyście miały wybór nacięcia krocza, to zgodziłybyście się czy nie? I podajcie uzasadnienie swojej odpowiedzi. I jeszcze pytanie do mam. Czy nacięcie krocza boli i zszywanie?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pati88

Nie chciałabym mieć nacięcia krocza,bo zszywanie mnie cholernie bolało,mogę nawet powiedzieć,że bardziej niż poród.Później z 2 miesiące dochodziłam do siebie,nie mogłam normalnie usiąść ani nic.
Moja koleżanka "pękła" i założyli Jej tylko dwa szwy,po czym szybciutko u Niej zagoiło się to.Nieczuła żadnego dyskomfortu.Wiadomo,że u każdej kobiety jest inaczej,ale jakbym miała wybór to nie zgodziłabym się na nacięcie.
A samego nacięcia nie czułam,tzn.było takie nieprzyjemne uczucie,ale nie bolało.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamafranka

powiem tak. większość szpitali jest obecnie zobowiązana do pisemnej zgody pacjętki na nacięcie i szszywanie. ja dogadałam się z położną. podpisałam taką zgodę ale z zastrzeżeniem, że nie chcę aby mnie nacinano. i mnie nie nacieli. urodziłam bez interwencji nożyczek. mały miał 54 cm i ważył 3350g. w niektórych szpitalach tną jak leci i to prawda że nacięcie jest lepsze niż pęknięcie. ale nie w każdym przypadku jest to konieczne. dodam, że to moje pierwsze dziecko i nie było problemów z wyjściem na świat a ja przynajmniej mogłam normalnie siedzieć po porodzie.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewolkus26

cięcia krocz nie czujesz, nacinanie jest na skurczu. Przy pierwszym porodzie pękłam tzw. gwiazdkowo...to jest dopiero ból, teraz z córcią miałam nacinane krocze, nic nie bolało nawet nie wiedziałam kiedy. Zważywszy na przykre doświadczenie przy pierwszym porodzie, wole mieć nacinane krocze. Zgadzam się jednak z tym, że nim natną powinni lekarze pytać o zgodę. Mnie niestety nikt o zgodę nie zapytał...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
oelao

ja miałam nacięte krocze i sama o tym nie wiedziałam - bo nie bolało no i nikt mnie o zgodę nie pytał:P dopiero w drugiej dobie po poruszeniu tego tematu z położną dowiedziałam się że mam 3 szwy. Szycie miałam ze znieczuleniem i nic a nic nie bolało, a zaraz po porodzie biegałam jak szalona - jak to określały koleżanki z sali, które ledwo ledwo ciągnęły nogi - nie mówiąc już o siedzeniu:P

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
calia

przy pierwszym porodzie mnie nie nacinali ale troszke peklam i mialam 2 szwy.Zagiolo sie raz dwa.Przy drugim porodzie nie nacinali i nawet nie pelkam a dziecko mialo 4 i pol kg.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mama85

Jak rodziłam syna to mnie nacieli nie bolało do puki mnie nie zszyli i musiałam wstać największy problem miałam z siadaniem.19 miesięcy temu rodziłam córeczke i nie byłam rozcinana i jak wychodziła główka to strasznie bolało ale przez chwile potem było ok.Jak bym miała rodzić kiedyś to bez rozcięcia