Dziewczyny, jesli możecie, to wczujcie się w sytuację i wyobraźcie sobie, że musicie na dzień dzisiejszy wynająć mieszkanie. mam okazję kupić za niewielkie pieniądze 2 pok mieszkanie pod wynajem. Myślę, że to świetna inwestycja, ale boję się czy uda mi się znaleźć lokatorów.
Mieszkanie jest po remoncie, gładzie na ścianach, okna pcv, nowe drzwi, panele, łazienka. Stan idealny, ale... 33m2, więc bardzo małe, bez balkonu, sypialnia w kształcie prostokąta 2x4 i pokój dzienny ok 18 m2 z aneksem. I właśnie o ten aneks się rozchodzi.
Gdybyś miała wynajmować, to za takie same pieniądze, wolałabyś takie mieszkanie czy w gorszym stanie, w starym stylu typu pawlacze i meblościanki, ale za to z balkonem i oddzielną kuchnią?
Pytanie TEORETYCZNE, więc nie chodzi mi o to, że np. macie dom i nie potrzebujecie, albo, że to za mało pokoi. Chodzi mi o wybór konkretnie z tych 2 opcji;-)