« Powrót Następne pytanie »

2011-10-20 17:55

|

Niemowlęta

nocne budzenie...co z tym fantem zrobić?

corka od poczatku przesypiala noce, kiedy skonczyla 7msc zaczela się budzic w nocy i tym sposobem wstajemy do niej z 3 razy, czasami nawet wiecej, za kazdym razem pije mleko.

Zastanawiam się co z tym zrobic..czy poprostu dawac jej jedzenie bo tego potrzebuje czy moze probowac ja dopajac wodą, co wsumie probowalam i nie udawalo się. Dzis znajoma powiedziala,ze mam ją przetrzymac i nie zwracac uwagi jak placze w nocy..czyli co? mam ją glodowac?
Nie zeby nie chcialo mi się wstawac do niej ale ona wypija z pol litra mleka w nocy.

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia30

Niezwracanie uwagi to chyba raczej nie jest dobry pomysł.
A może coś bardziej treściwego na kolację? Więcej mleczka z kaszką?A może więcej jedzonka w ciągu dnia?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anusienka

Moja córka miała podobnie budziła się tak z dwa razy na jedzenie ciągle a okazało się że poprostu chce spać z nami nie wiem skąd jej sie to wzięło bo od początku spała w łóżeczku) jak skończyła 6 miesięcy spróbowałam wziąć ją do siebie jak się budzi np. o 1 w nocy nie daje jej jeść ani pić tylko biorę do łóżka i ona w sekunde zasypia spowrotem i zawsze musi trzymac przy tym moją rękę. Może w Twoim przypadku też chodzi o bliskość? Bo ja wcześniej też dawałam pic wode- nie pomagało a mleko pomagało ale też nie na całą noc.

Bralam ją do nas ale wtedy ona wybudza się calkiem i skaczę nam po lozku zadowolona od ucha do ucha, na noc staram się jej dawac konrektną kaszkę ale to tez nie pomoglo, w dzien tez dostaje fajne posilki,ladnie przybiera na wadze. Zauwazylam,ze ona czesto przez sen jęczy i stęka, taka jakas niespokojna jest.
No i nie idą jej zęby zadne.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia30

Bralam ją do nas ale wtedy ona wybudza się calkiem i skaczę nam po lozku zadowolona od ucha do ucha, na noc staram się jej dawac konrektną kaszkę ale to tez nie pomoglo, w dzien tez dostaje fajne posilki,ladnie przybiera na wadze. Zauwazylam,ze ona czesto przez sen jęczy i stęka, taka jakas niespokojna jest.
No i nie idą jej zęby zadne.
Aga a może jakiś skoczek rozwojowy ? :)

o tym tez pomyslalam...albo za goraco,za zimno, a moze zle ustawienie lozeczka, no staje na glowie,a moze to przez zmiane kaszki..no nic bede kombinowac

Bralam ją do nas ale wtedy ona wybudza się calkiem i skaczę nam po lozku zadowolona od ucha do ucha, na noc staram się jej dawac konrektną kaszkę ale to tez nie pomoglo, w dzien tez dostaje fajne posilki,ladnie przybiera na wadze. Zauwazylam,ze ona czesto przez sen jęczy i stęka, taka jakas niespokojna jest.
No i nie idą jej zęby zadne.
Nasz Gonzo też jęczał, kręcił się popłakiwał ale jadł w nocy raz. Aż w końcu przypadkiem nie udało mi się położyć na poranną drzemkę i przez to spał tylko raz przez cały dzień (wcześniej miał 2 drzemki). Kolejną noc przespał całą do rana, zjadł dopiero o 6. Może spróbuj skrócić drzemki???

u mnie było to samo , przeszlo niedawno jak wszystkie zęby wyszły :/ chyba cie nie pociesze bo u nas ten stan trwal prawie 8 miesięcy :/

Jolcia córa w dzien malo spi, ma jedną drzemkę ktora trwa godzinę

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tataspiewa

u nas zadziałało:
stopniowe zmniejszanie ilości mleka w mleku ( o ile robisz mleko w proszku).
Najpierw sypiesz 5 miarek na 150 ml, następnej nocy 4,5 (albo nawet 4 itd.) Może i u Ciebie zadziała.
Pozdrawiam

http://www.youtube.com/watch?v=mpbKFhWYIY8

Jolcia córa w dzien malo spi, ma jedną drzemkę ktora trwa godzinę
A więc próbuj ją oszukiwać w nocy, żeby tyle nie jadła. Nie radzę Ci żebyś wcale nie karmiła, bo potrzeby dzieci są różne, ale trzy razy mleko w tym wieku to trochę dużo. Tu nawet nie chodzi o wagę ale o ząbki.
Podam Ci ekstremalny przykład, nie żeby Ci tłumaczyć co sama wiesz :) Ale żeby pokazać jak daleko wychodzi ludzka głupota i ignorancja. Macocha mojego męża (2 lata starsza ode mnie, więc nie taka znowu stara, żeby mieć takie poglądy) karmi swojego trzylatka litrem kaszy w nocy.... mały woła jeść a ona nie ma sumienia mu odmówić, poza tym przecież nie jest wcale gruby a w dzień je mało... Dziecko ma czarne zęby, zgroza! Chyba ze złości na nich rzucam tym przykładem na Twoim pytaniu... ale wyobrażasz sobie???