ja podgrzewam w podgrzewaczu , bo równo podgrzewa , mikrofala niestety nie , ale nie robie sobie wyrzutów jak od czasu do czasu podgrzeje mu coś w kuchence . Moja kumpela równiez z Anglii , cały czas podgrzewa w mikrofali i jest ok . Twój wybór.

Oczywiście że w mikrofali!!! Tylko przekładam do miseczki wcześniej i sprawdzam temperaturę ustami przed podaniem. Ja wszystko grzeję mu w mikrofali,wodę na mleko też-od urodzenia ma tak grzane i nic mu nie jest. Głupot Ci ktoś nagadał...To szybki sposób i według mnie nieszkodliwy.

Zazwyczaj podgrzewalam w podgrzewaczu, ale z mikrofali tez korzystalam. Z mikrofala trzeba uwazac z jednego wzgledu, nagrzewa jedzenie od srodka i trzeba bardzo dokladnie wymieszac i sprawdzic, by nie poparzyc dzieciaczka.
swoja droga ostatnio slyszalam w TV, z lepiej karmic dziecko metalowa lyzeczka, bo sie nagrzewa od jedzenia. I jesli jedzenie jest za cieple, to dziecko dotknie ustami lyzeczki (za cieplej) i nie wezmie do ust :)
Ja w mikrofali podgrzewalam tez od poczatku, jesli trzeba bylo szybko podac :)