Madrze napisane.. i az szkoda slow by cokolwiek jeszcze dopisac. Smutne do czego czlowiek jest zdolny.. im wiecej moze tym wiecej jeszcze chce

Bzdury piszesz, mowisz językiem nienawisci, wrzucasz wszystko do jednego: wora homoseksualista, zoofil, a moze czarownica?( jakbysmy mieli sredniowiecze to pierwsza bys byla do palenia..)

Ale nie bede sie udzielac i tlumaczyc bo widze "oszoloma" jak sie patrzy. Ludziom o poglądach takich jak twoje nic nie przemówi do rozumu. Wyjedz na ten zgnily zachod/ pożyj i sama się przekonaj jakie ludzie maja wartosc itd. Nie bede nic pisac na temat wspanialych "wartosci" reprezentowanych przez wielu Polakow- katolikow w tym kraju, bo tylko mi cisnienie skacze.

Akurat do adoptowania dzieci przez homoseksualne pary nic nie mam do tego

bo moj ukochany,najkochanszy wujek ktory jest homoseksualista adomtowal ze swoim partnerem mala murzynke z Kongo ktora rodzice wyj....  do smieci

mala miala wtedy moze z 6msc teraz ma 5 lat i jest najsczesliwszym dzieckiem pod sloncem a wujek najlepszym rodzicem jakiego znam cala chcialabym miec takich ojcow

malej niczego nie brakuje,dobrze sie uczy

a co do tych partii to jest masakra naszczescie w moim regionie nic ma strajkow zoofili

Agawita brawo!!! Nic dodac nic ując.

Rozbawil mnie ten wpis :) gdyby chociaz jakis sensowny argument padl mozna by pokusic sie o dyskusje. Podzielam zdanie Agawita Ksiezniczkapomorska proponuje pocztac o Starozytnym Rzymie, moze Twoje pojecie wyrazenia "od zawsze" poszerzy troche swoje granice.

Ja popieram ksieznapomorska i antinue. Nie chcę dla nikogo krzywdy, oczywiście, do samych homoseksualistów nie mam nic,ale nie jestem w stanie zaakceptować tego,że mogliby adoptować dzieci. Jest to dla mnie po prostu nienaturalne.

CZY JA WAM NARZUCAM SWOJE ZDANIE ? To,że wy to akceptujecie to jest wasz wybór, moim wyborem jest nie akcpetowanie tego typu zachowań. 

Najpierw legalizacja małżeństw, okej będą brać śluby no i będą sobie mężem i mężem czy żoną i żoną,ale przyjdzie chwila gdy zapragną czegoś wiecej czyli dziecka.

Czy wasze zachowanie i atakowanie mnie za moje poglądy nie jest objawem dyskryminacji ??? 

Nikogo nie zmuszam do przyjęcia moich poglądów, a niestety większośc z was usiłuje wymusić "ZAAKCEPTUJ GEJÓW I LESNIJKI, JESTEŚ TAKIM WIELKIM HOMOFOBEM,NIE MASZ PRAWA EGZYSTOWAĆ W SPOŁECZEŃSTWIE Z TAKIMI POGLĄDAMI".

 

 

 

Przyjijmy,że adopcje przez pary homosexualne zostaną zaakceptowane. Któregoś dnia przychodzi twoje 7 letnie dziecko ze szkoły i pyta :

-Mamo,a dlaczego Jacek ma dwóch tatusiów,a ja mam mamę i tatę ?

Jak wytłumaczyć takie coś dziecku ?

Jak napisała anitua dasz palec będą chcieć całą rękę.

Absolutnie nie wrzuciłam nikogo do jednego wora, dałam po prostu przykłady innych orientacji które mogłby zechcieć legalizacji gdyy małżeństwa par homosexualnych zostały zalegalizowane.

Sami geje czy lesbijki mi broń Boże nie przeszkadzają,kochają się,są szczęśliwi-świetnie oby tak dalej,ale adoptowania dzieci nie zaakceptuję nigdy.

Nie akceptacja adopcji przez pary homosexualne nie równa się homofobia.

Rownież nie widzę niczego złego w parze homo wychowujacej dzieci - i nie wsadzalabym pedofili i zoofili do tego samego wora co pary homoseksualne. Geje i lesbijki to nie zboczency !! Znam wiele takich par i są to prze sympatyczni ludzi i pewnie gdy zdecydują sie na adopcje bedą wspaniałymi rodzicami :) jestem za ADOPCJA :)