Mój dzień perwszy, godzine ryczał i wstawał ja odkładałam teraz chrapie. Powodzenia!

Teraz zastanawiam sie co w nocy robić, wstaje x razy, cyca musi dostać ciumka go lub tylko trzyma w buzi aż zaśnie, chce przesypiać noce, a dawanie wody i noszenie na rękach sie nie sprawdziło. Może ty poradzisz co mam zrobić ?

Moja też miała w nocy takie okresy, ze dawała mi popalić, pobudki co chwilę, kręcenie się cycanie. Raz to było na zęby a ostatnio nie wiem na co, bo przeszło a zęby nie wyszły. Ogólnie zobaczysz jak się będzie budził po tym samodzielnym usypianiu. Dziecko, które zasypia przy piersi kojarzy spanie z cycaniem. Potem w nocy jak sie obudzi to nie umie sam zasnać tylko chce cycusia. Moja dwa dni temu pierwszy raz sama zasnęła to na cycka sie obudziła 2 godz później niż zwykle.

O, super :) Ja też nie cierpię zimy, łączę się z Tobą w bólu... Luty2013, nie noś na rękach, bo do tego synka przyzwyczaisz, wody nie chce to nie i już Jeśli obudzi się w nocy na cyca, a Ty podjęłaś decyzję o tym, że kończysz karmienie nocne to po prostu nie podawaj go. Będzie się buntował, ale to normalne, może krzyczeć, wpadać w histerie, bo tym sposobem chce spowodować abyś zrobiła to co zwykle robiłaś czyli podała pierś... Nie podawaj, bo wtedy nic nie osiągniesz. Tylko konsekwencja doprowadzi Cię do celu. Przytul synka, pogłaszcz go, ale nie noś. Po jakimś czasie powinien zasnąć. Ja tak dwójkę swoich dzieci od nocnego ciumkania cyca odzywczajałam, zajęło mi to dwie noce, trzecia i czwarta nocka to tylko jedna pobudka na wodę, kolejne już przespane. Powodzenia!

Przetrwałam !!! Bez cyca bez wody, pięć pobudek co kolejna krócej płakał

No to luty2013 super poszło. Ja chcę najpierw chcę ją nauczyć zasypiania samodzielnego a potem sie wezmę za karmienie nocne. Dlatego na dwa etapy, ze jej idą zeby i ma trochę katarek więc sie po nocach kręci. Ale mam tą świadomość, ze muszę w końcu zrobić z tym porzadek.