Blog: okretka

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
okretka
okretka

2014-01-31 11:55

|

Komentarze: 2

...

Słońce za oknem, przyszło ocieplenie, a ja zamiast sie cieszyć to sie smucę. Że siedzę w domu, kasy wiecznie brakuje, a ja nie mogę nic z tym zrobić, bo muszę siedzieć w domu z dziećmi. Nie mam za bardzo mozliwości powrotu do pracy, a w domu czuję się beznadziejnie nieużyteczna. Mimo, że całe dnie latam ze szmatą to często daleko tu od porządku, moje dzieci mają jakis wrodzony talent do bałaganienia. Jak każde zresztą. 

Wczoraj oglądałąm taki przygnębiający film polski. O takiej rodzinie jak moja, dwójka dzieci wzięli kredyt na mieszkanie, no i też mieli problemy z przeprowadzką wiec wprowadzili sie do teściowej. Ta oczywiście jeździła po synowej o wszystko miała pretensje. Sobie pomyślałam, zupełnie jak u mnie. Ale dalej potoczyło sie jeszcze gorzej, mąż ją zdradził zostawił samą z dzieciakami u tej teściowej. Koniec końców nie miała sie gdzie podziać i próbowała otruć te dzieci i popełnić samobójstwo. Pół nocy nie mogłam przez niego spać. Kurcze jakie życie jest w tym kraju. Gdzie się nie obejrzeć tylko wszyscy narzekają, szczeglnie rodziny z dziećmi. Jak małżeństwo nie ma dzieci to jakos sobie radzą, bo nie mają problemów z wydatkami na maluchy, z brakiem miejsca, żłobkami. Co to wogóle za kraj, gdzie rodziny ciągną od pierwszego do pierwszego. Potem sie dziwią, że mało dzieci się rodzi.

M. namawiał mnie kiedyś do wyjazdu z tego kraju, a ja głupia nie chciałam, bo bez ślubu, bo z dala od rodziny. No i z tej miłości do kraju ojczystego martwie sie ciągle jak tu związać koniec z końcem. 

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
petra27

Kochana,każdy ma ciężko,jedni mniej inni wiecej,niestety:/my mieszkamy w Nl i powiem Ci ,ze tez tu wesoło nie jest,poczytaj moje wpisy,tu tez od wypłaty do wypłaty,a długów przybywa,modle sie oszybki powrot do pracy,moze tylko ze złobkiem dla dziecka ciut latwiej,ale musimy oboje pracować na pełnych obrotach,zeby nam doplacili do tego zlobka,bo nas nie stac,ach,czasem wolałabym siedzieć w Pl,tez bym bidowala,ale chociaz przy bliskich...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agulka1910

tez ogladalam ten film historia straszna . niestety w polsce ciezko sie zyje my niby mamy nie male dochody ale po zrobieniu wszystkich oplat nie wiele nam zostaje wnet przyjdzie maly na swiat i boje sie tego co bedziecrying