od 6 rano do 19tej :) oj bolało :( skurcze na dobre się rozkręciły ok 10tej po przebiciu pęcherza płodowego

ja miałam tylko testy oksy jeśli któraś z Was miała, pod małą dawką sprawdza się jak dzidzia reaguje na skurcze po czym się to wygasza i tyle. A mi się nie wygasiło:P i zrobili mi cc:D ale ja pitolę, jak to była mała dawka to ja za większą podziękować:P

wcześniej leżałam na patologii z dziewczyną która 2 razy miała podawaną oksy i skurcze miała już co 2 min ale zero rozwarcia i cofneli jej poród wróciła na sale po 10h dopiero za drugim razem po 3 dniach urodziła też po oksy

Ja byłam po terminie. Najpierw 3 godzinna kroplówka, lekka reakcja i później nic. Następnie indukcja, znowu oksy, ale rozwarcia nie było i ostatecznie cc. Od indukcji do cc 12 godzin

ja przy pierwszym porodzie miałam 3cm rozwarcia i zero skurczy podali mi oksy i po 3godzinach i 30 minutach bylo po wszytkim, mogłam sie cieszyc swoim skarbem :)♥ przy drugim porodzie wywoływali mi calutki poród najpierw mi załozyli cewnik na rozwarcie taki z balonikiem kazali troszke pochodzic a po godzinie podali mi oksy i 2godzinki i 10 minut i miałam już na swiecie 2 pocieche :) wiec duzo zalezy od organizmu, bo jak wiadoo kazda z nas ma inny :)

Widzę że też Cię to czeka:)
Ja idę w czwartek po skierowanie do szpitala:)
I strasznie obawiam się oksytocyny...
Słyszałam że gorzej boli niż jakby zaczęło się naturalnie więc codziennie mam nadzieję że samo się zacznie.:)

Domisia... Nic sie nie martw! Mi tez mieli podawać oxy i nie zdążyli - tylko, ze u mnie skończyło sie cc :)

mnie odeszły wody i dopiero oksytocyna wywołała skurcze. pojawiły się bardzo szybko po podaniu kroplówki.niestety i tak wylądowałam na stole ;( ;( ;(

Oksy mi podłączyli ok 21, kiedy miałam 6 cm rozwarcia, a urodziłam o 0.05 ;)

U mnie po oksy skurcze były straszliwie bolesne i nieprzewidywalne, rozwarcie nie poszło nawet o 1 cm. U mnie nie pomogła oksytocyna.