« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dominika0209
dominika0209

2012-12-11 23:20

|

edyt. 2012-12-11 23:21

|

Ginekologia

oksytocyna

jak dlugo trwal wasz porod po kroplowie?? Czy ktorejs z was nawet po oksy nic sie nie dzialo ,tzn zero skurczy ?

Odpowiedzi

ogólnie 6h 20 min ale gdyby mi nie przebili pęcherza z wodami płodowymi to kroplówka nic by nie zadziałała bo 2 godziny czekałam i nic :P

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
julq

ja leżałam w szpitalu i dwa razy miałam podłączona oksytocynę i miałam skurcze jak kroplówka leciała a jak mnie odłączyli skurcze stawały się coraz lżejsze aż w końcu przeszły i nie urodziłam. a 5dni później bez oksytocyny mała sama zechciała w końcu wyjść ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
zabaoo

Ja byłam przed terminem i lekarzom zalezało na szybkiej indukcji ze wzgledu na małowodzie.Pierwsza próba oksy sie nie udała,dwa dni pozniej ok 20-tej załozyli mi cewnik Foleya przebijając przy tym pecherz płodowy.Musieli wtedy podac oksy,skurcze po pół godzinie miałąm juz co 3 min,maaasakrycznie bolesne.Po 9h urodziłam. Nie stresuj sie,bo stres wzmaga ból,wiem ze łatwo sie mówi,ale musisz sie zrelaksowac,myslec o czyms innym.Dasz rade,trzymam kciuki za pomyslne rozwiazanie!:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anius888

o 12 podali mi oksy i juz po pierwszej kropli zaczeły sie mega skurcze urodziłam po niecałych 4 godzinach :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asd90

4 h :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tofinka

okolo 5h. krotko ale bolesnie jak cholera. bo na żywca i mialam bole krzyzowe

Podłączyli mi około 12-stej (nie pamiętam dokładnie) a urodziłam 15:40, skurcze były ale ja nie czułam bólu, w szpitalu patrzyli na mnie jak na idiotkę, dopiero poczułam parte ale też niezbyt mnie bolało, raczej uczucie napierania i trochę szczypało. Parłam i pisałam sms do jednej z mamusiek na 40, że właśnie rodzę :D Rodziłam bez żadnego znieczulenia

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
majeczka1232

3 godziny. Były skurcze ale miałam problem z rozwarciem dopiero zastrzyk i gorąca kąpiel pomogły:) Porody wywoływane oksytocyną są bardziej bolesne..:(