ja smarowałam ale nie oliwką tylko kremem na rozstępy mustella. Powinno się smarować tym kremem akurat jeszcze miesiąc po porodzie.

Ja także mam tą mustellę :D świetna jest,byłam troche załamana bo mi się rozstępy zaczeły pojawiac i to w przyspieszonym tępie szczególnie na piersiach a teraz w sumie te co się pojawiły są ale nie pojawiają się inne i mam nadzieję,że już tak będzie, stosuje ten krem od 3 dni i fakt drogi ale samopoczucie lepsze :) madineK zazdroszcze,że Ci oliwka sama pomaga bo mi niestety nie.

Zwykłej oliwki to nie mam, stosuję Bio-oil. Jest naprawdę fajny, tylko trochę drogi i dlatego się zastanawiam czy kupować dodatkową butelkę. Oprócz tego używam balsamu Palmer's i też go lubię.

Od początku stosuję Mustelle, w miare wydajna, do tej pory nie mam rozstępów. Wiem że droga ale postanowiłąm zapłacić teraz wiecej ale nie płacić potem w gabinecie kosmetycznym za usuwanie rozstepów. Wiem że z tej serii są dobre kremy na powstałe już rozstepy które zmniejszają je lub likwidują. Tak jak dziewczyny polecam:)

Na moim balsamiku ciążowym jest napisane żeby stosować do 2-3 miesięcy po porodzie.

Te kosmetyki na rozstępy i tak nic nie dają, strata kasy:P Kup sobie zwykłą oliwkę i nawilżaj skórę po kąpieli i niech to będzie Twoim nawykiem - wówczas skóra będzie nawilżona i nie będzie tak szybko pękała.

@izzi, zależy... ja dostałam reakcji alergicznej na oliwkę. A próbowałam 3 oliwek bo przeczytałam gdzieś, że jest najlepsza. U dermatologa wylądowałam, podejrzewali nawet cholestazę ;) no ale okazało się, że to reakcja skóry na oliwkę. Dlatego teraz stosuję balsam (Rossmann cena ok. 13zł za flachę)

moim zdaniem rowniez te kremy nic nie dają. czy oliwka, czy balsam czy jakis inny preparat...dlatego nie inwestuje w nic drogiego. smaruje sie oliwka. tu nie chodzi o ten krem czy balsam tylko o sam masaz ciala.

Zosia100, jak nie możesz oliwki, to balsam też jest ok :) Ja lubię Dave, aczkolwiek koniecznie zachodni, bo polskie są strasznie wodniste. I owszem, z tego co wiem, przy rozstępach chodzi 1. o masaż 2. o nawilżanie. Skóra masowana staje się jędrniejsza i tak szybko nie popęka - to samo gdy jest odpowiednio nawilżona. Warto też ujędrniać polewając się na przemian zimną i ciepłą wodą - ukrwienie się wówczas poprawia (ale mi osobiście nigdy się nie chce tego robić:P).

Dove*