Blog: pati88

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pati88
pati88

To dopiero początek,2 miesiąc,a ja dzisiaj od samego rana ryczę i nie wiem o co mi chodzi. Jestem też wściekła na mojego,ale też zbytnio nie wiem o co!!!Od tygodnia boli mnie głowa z małymi przerwami w ciągu dnia,nie biorę nic przeciwbólowego bo chyba musiałabym zjeść całe opakowanie!Także dziś mam strasznie kwaśny smak w buzi co mnie też denerwuje!!!Mogłabym tylko spać!!!A idę do pracy na 15 do 21,przecież ja tam usnę i nawet z tego powodu chce mi się płakać.Chciałabym zrozumienia od mojego,żeby mnie przytulił,uspokoił a on nic!!!Pracuje na noce,więc teraz śpi i jak rano przychodzi to jest nerwowy,przynajmniej ja to tak widzę.Tak bardzo chciałam być w końcu w ciąży,a tu zamiast radości są łzy i nerwy!!!

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mmaja

dasz radę będzie dobrzePerskie oko

 pozdrawiam!!!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kangusia15
ja tez tak miałam i praktycznie pierwsze 3 miesiace spałam - chodziłam jeszcze wtedy do szkoly i tam tez spałam :) hmm ciagle byłam zla, plakalam o byle co... a moj nie wiedzial o co chodzi i ciagle mowil "dajze juz sobie spokoj zachowujesz sie jak dziecko'' albo cos w tym stylu ;/ wtedy miałam wieksze nerwy wrrr.. wkoncu powiedzialam mu "sluchaj ze! jak ja placze to masz mnie przytulic nawet jesli powodem jest to ze zlamalam paznokiec! teraz mam własnie taki okres w ciazy ze tego poczebuje - CIEBIE- wiec przestan mi truc tylko pokaz jak dbasz o mnie i kochaj '' noi od tamtej pory przytula zawsze i chyba zrozumiał:) chociaz po 3 miesiacach te nastroje mi minely:) pewnie u Ciebie tez tak bedzie:)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aga199
Ojjj pprzechodziłam to samo , wszystko mnie denerwowało płakałam z byle powodu , sama w sumie nie wiedziałam czemu;/ na wszystkich wrzeszczałam a później miałam wyrzuty sumienia że przecież nic się takiego nie stało a ja robie awanture . Teraz juz mi przeszło , chociaż czasami jescze mam takie napady ;d ale zadko :)) wiem jak to jest . Nie chcesz się denerwować a mimo to i tak się denerwujesz . Z czasem powinno przejsc ;)) Hormony buzują:P;)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pati1992
U mnie było to samo. Płacz, złość ciągłe zmęczenie i senność. W II trymestrze na szczęście minęło :)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
goshia26
wiesz co miałam dokładnie to samo. Najgorzej oberwał mój kochany, który miałam wrażenie, że mnie nie rozumie! Kłóciliśmy się codziennie o byle co, a potem dochodziło do takich awantur i krzyków z mojej strony, że z dzisiejszej perspektywy na jego miejscu uciekłabym...dochodziło do tego, że rzucałam kapciami, uderzałam w ścianę rękami itp. masakra! a płakałam prawie codziennie bez powodu aż miałam oczy zapuchnięte! na szczęście wszystko minęło jak zaczął się 14, 15 tydzień. Teraz czuje się szczęśliwa, choć akurat dzisiaj mam zły dzień i nie wiem dlaczego. Mam jakieś nerwy, nie wiem czy to nie czas kiedy miałam dostać okres, bo podobno tak jest. Muszę policzyć. Także powodzenia, to musi samo przejść, nic się nie da zrobić na siłę.Pozdrawiam:)