To jest właśnie pytanie.Po cholerę się patrzycie?!Kurna mam dość.Praktycznie nie wychodzę na dwór,bo jak już gdzieś pójdę to ludzie patrzą na mnie jakbym nie wiem co im zrobiła.Z taką pogardą i obrzydzeniem.Przynajmniej ja to tak odbieram.A może w ogóle się nie patrzą tylko ja mam jakąś paranoję.Nie wiem.Czuję sie okropnie.Jestem WIELKA.Jeszcze zimno jest i chodzę w kurtce zimowej która i tak jest większa o jakieś dwa rozmiary niż normalnie i już mi się nie dopina na brzuchu,a jak usiądę w tramwaju czy w autobusie to wyglądam jakbym była jakaś napakowana w barach,tak kurtka podnosi się do góry! Masakra!Okropnie to wygląda! Jeszcze żeby było w miarę ciepło to pochwaliłabym się światu swoim pięknym brzuchem a tu klops! I kogo nie spotkam znajomego to mówi,że przytyłam.Naprawdę???Jakie to dziwne,przecież w ciąży w ogóle się nie tyje,nie?Do du...py!Jeszcze ponad  miesiąc do terminu,najlepiej to zamknąć się w domu i w ogóle nigdzie nie wychodzić!Bo jak już się wyjdzie to ludzie potrafią skrzywdzić i wzrokiem i tym co mówią!I bliscy i nieznajomi!BARANY!Chyba mi znowu hormony dają w kość i jestem przewrażliwiona!I ta cholerna zgaga już szósty dzień mi dokucza!