Blog: pati92

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pati92
pati92

Poszłam z Oskarem do lekarza bo health visitor za każdym razem jak mówiłam że coś sie dzieje mowila że to normalne itp itd więc poszłam i umówiłam nas do GP.

Wizyte mieliśmy na poniedziałek weszliśmy do środka i bardzo sympatycza pani doktor pyta co się dzieje po tym jak jej wszystko ze szczegółami tzw że moje maleństwo 3 razy tak bardzo mi się zaniosło że zrobił się siny i prawie bym go nie miała to był szok jakich mało płakałam i krzyczałam ale teraz nie o tym mówie że po wypiciu mleka mu się cofa ale nie "na zewnątrz" tylko "do wewnątrz" czyli że nie wypluwa... i że ma kaszelek ( no ale to podobno od tego że mu się cofa) ,że trzymam go godzinę na rękach a jak go kłade to płacze i piszczy bo jest mu niedobrze itp.

Po nasze całej rozmowie powiedziałam że to podchodzi mi po reflux lub skazę białkową i że chciałabym badania na te choroby a ona na to że to niemożliwe itp i nie chciała mi dać learstwa a ja do niej że się martwie o niego że jest mi go żal jak tak sobie przysypia i zaczyna piszczeć ok no to dała mi recepte więc podziękowałam i wyszliśmy:) W drodze do domq  weszliśmy do apteki odebrać lek a w domu zaczęłam czytać ulotkę i co się okazało że to lek na reflux.....niby też na coś tam z żołądkiem ale na REFLUX  to czemu dała mi ten lek skoro twierdzi że tego nie ma??? I dlaczego bez badań...ahhhh już nie mogę się doczekać kiedy pojade do polski i zrobie mojemu synkowi wszyskie badania bo tutaj to masakra...ale na szczęście w 8 tyg będzie miał badane bioderka,szczepienie i w ogóle zobaczymy co to będzie...

 

P.S. ważony był 27.08 i waży 5.015 kg i mierzy 57.5 cm:):)mój wielkoludek

Komentarze

Brak komentarzy