Blog: paulla0187

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paulla0187
paulla0187

           Trochę mnie nie było - wow aż trzy dni, ale podglądałam Was z mobilnej :D U mnie ostatnio zamieszanie. W sobotę był trening, nie było niestety czasu na bloga. Niedziela planowana przerwa w ćwiczeniach - to dobrze, bo akurat wracaliśmy z małym z Polski i nie było by czasu. Poniedziałek hmm.......... zostaw tu chłopa na ponad miesiąc a nie poznasz domu - ćwiczeń nie było, ale za to taki syf w domu, że sprzątanie go przez cały poniedziałek, z marudzącym dzieckiem, ale o tym zaraz był dla mnie wręcz ja 40 minutowe cardio :D. Dziś wtorek i idę już nowym planem - tym, który wrzuciłam ostatnio. Powoli wchodzę w dietę- powoli, bo jakąś rygoirystyczną dietę stosować nie będę. Lubię jeść i wiem, że szybko byłby efet jojo. Zrezygnowałam jednak z masła słodyczom dalej mówię nie,  z tym, że raz na parę dni pozwalam sobie na cukierek, dwa, ale tylko w porze południowej, na wieczór nadal nie jem. Ciemne pieczywo zamiast jasnego, pełnoziarniste makarony więcej warzyw i owoców, ograniczenie cukru do minimum. Śmietanę staram się zastępować jogurtem naturalnym. 

       Na iweczory dokładam Tiffany boczki, krótkie i przyjemne, z czasem będę wieczorami robić Tiffany na zmianę z innymi ćwiczeniami, może coś Chodakowskiej? Przegładałam ostatnio jej ćwiczenia i są całkiem fajne. Jednak nie dłużej niż 15 minut, ewentualnie 20. 

A tu link do Tiffany jakby ktoś był zainteresowany :

https://www.youtube.com/watch?v=ywDqgM...

 

 

A teraz temat dnia:

Mamy go !!!!!!! Jest nasz pierwszy ząb, a właściwie jego początek jeszcze cały nie wyszedł narazie troszkę. Wiecie może ile trwa do wyjści całego ząbka? Mój synek znosi to dość dzielnie, co prawda jest troszkę marudny, ale myślałam, że to jego takie normalne humorki. Dziszaglądam w buziaka, a tu ON jesteśmy bardzo dumni z naszego syneczka. Podróż mały też przebył grzecznie - całe 6,5 godziny, z jednym wyjątkeim, a konkretnie małą awanrturką -, ale chwilę potem zasnął i spał już do końca, więc mu wybaczymy. laugh

 

Jesteśmy już w domu, znowu smami i smutno.Alex prawie taty nie poznaje po tak długim pobycie u babci i nie zapowiada się na lepiej. Bo śpi kiedy tata wychodzi do pracy i śpi kiedy wraca - ja właściwie też. Mam coraz bardziej dość i naprawdę myślę poważnie nad odejściem. Choć wiem, że praca jest nam potrzebna to jednak rodzina jest najważniejsza, a mój syn powoli nie wie , że ma tatę. 

No cóż tyle z życia rodziny Alexowych. :D

 

Wymiary i waga po tygodniu właściwie bez zmian, ale nie poddaję się:

Poniedziałek zeszły tydzień 26 i dziś 03.02:

* udo w najszerszym miejscu - 55 / 55

* pod biustem 75 / 74

* ramię w najszerszym miejsu 26 / 26

* na wysokości pępka 86 / 85

* na wysokości mniej więcej środka pupy , najszersze miejsce - 97 / 95

* biodra 89 / 88

* waga 60,5 / 60,5

Więc  troszkę pzykro, ale jeszcze bardziej mnie to motywuje !!!! Chwilowy zastój poprtostu. 

 

A jak Wam idzie dziewczyny Cirri, Hayden, Kamilla i Otoja ? Mam nadzieję, że też dobrze, a nawet lepiej niż mi. 

 

 

 

 

 

 

        

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paulla0187

Hayden to jest tylko 11 minut i nie takie ciężkie napeawdę szybko mi minęło