No pewnie ostatnio kupiłam w pepco 8 sztuk i raczej wystarczy ;)

potrzebne i to bardzo kup sobie sporo piluch ja kupilam 40 i ciagle jakos brakuje :)

wogule mi sie nie sprzydaly,wsumie dostalam jedna piluszeke tetrowa od znajomem w misie i sluzyla corce jako przytylanka przez krotki czas ,do ok roku bralam ja na spacery zeby buzie po jedzeniu przecierac...wiec i na 2 dziecko ,tetry ne zakupuje bo jak dla mnie to zbedna rzecz

Sama się zastanawiałam po co w wyprawkach pisali o tetrach. Postanowiłam kupić 5. Bo po co aż 10. A tu moje dziecko od urodzenia ulewało jak stąd do tamtąd. Tetry skończyły się jeszcze w szpitali i mąż mi musiał dokupić. Przy wypisie byłam szczęśliwą posiadaczką 20 sztuk. Potem jeszcze musieliśmy dokupić kilka. Teraz mamy ze 40 albo i 50. Były momenty że wszystkie były w użyciu. Teraz już nie używam, ale skoro koleżanki piszą, że fajne do mycie okien to muszę spróbować ;) Ale jeszcze poczekam aż się córa urodzi, może też się przydadzą.

Ja kupiłam tetrowe dwie sztuki tak jak dziewczyny piszą - do wycierania buzi po karmieniu, podkładania pod główkę itp., ale bardziej przydały mi się flanelowe - są mięciutkie i bardziej chłonne.

mamy ze 20 do wycierania mordki i zakrywania siusiaka jak sie wietrzy zeby wszystkiego nie zalac :d

ja kupiłam kilka zawsze się przydadzą do buźki czy coś:)

Oczywiscie ze tak sa przydatne np podczas karmienia kiedy dziecku wylewa sie z buziulka podczas odbicia na wypadek ulewania do snu ja kłade moja dwu miesieczna córeczke własnie na pieluszce a kupiłam ich 15sztuk . No i bym zapomniała moja czteroletnia córeczka po dzis dzien spi z pieluszka ;) bez niej nie zasnie :)