To zależy od położnej i zapewne od ilości dzieci. Do mnie przyszła po tygodniu pobytu w domu a do bratowej po 2 dniach

Po raz pierwszy przyszła do mnie na drugi dzień po powrocie ze ze szpitala. Druga wizyta jak Mały miał 3 tygodnie. Trzecia jak kończył 2 miesiące. A teraz była u nas pielęgniarka, która tłumaczyła jak rozszerzać dietę.

do ,mnie chciala przyjsc juz na drugi dzien jak wrocilam ze szpitala

a one sie zapowiadaja czy przychodza z nienacka??bo mala ma 20 dni i jeszcze nie bylo,a na czyn polega ta kontrola??

u mnie była tydzień po wyjściu ze szpitala, potem za dwa no i jak mały miał 4 miesiące. Nie zapowiada, po prostu przyjeżdża.

a one sie zapowiadają czy przychodza z nienacka??bo mala ma 20 dni i jeszcze nie bylo,a na czyn polega ta kontrola??U mnie nie zapowiadała się. Wiedziałam tylko orientacyjnie kiedy może przyjść bo już w szpitalu mi powiedzieli. Jednak dnia i godziny nie znałam
Moja położna sprawdzała pępuszek Maluszka, oceniała stan skóry i ogólny stan zdrowia, umówiła nas na pierwsze szczepienie i pomogła wybrać pediatrę. Pomogła mi też w kryzysie laktacyjnym.

U mnie była jakoś po tygodniu bo tak się z nią umówiłam.
A jak była to wypisywała jakieś papiery, pokazywała jak czyścić pępek, dała jakieś próbki kosmetyków, pogadała chwile i poszła:)

U mnie środowiskowa jeszcze nie była. Była jedynie położna (ze szpitala), a mała ma 3 misiace

U mnie była na drugi dzień po wyjściu do domu.Zadzwoniła najpierw godzinę przed czy może przyjść. Sprawdza jak wygląda dziecko,czy nie jest odparzone, jak pępek wygląda, pyta się o twoje samopoczucie ,jak karmione jest dziecko i odpowiada na twoje pytania jeżeli je masz.

Do mnie przyszła już na drugi dzień od wyjścia ze szpitala, ale ze wzgledu na to że chodziłam tez do niej na szkołę rodzenia i miałam problem z karmieniem.