Nie wiem, czy to Cię pocieszy, ale mój syn ma rok i nadal nie przesypia nocy, a ja cierpliwie czekam na ten wymarzony dzień, kiedy wreszcie mały się uspokoi :). U nas były kolki, ale główną przyczyną nieprzesypiania nocy było i nadal jest to, że mój synek jest ciągle głodny. Muszę go karmić w nocy, bo marudzi i stęka z głodu. Dostaje mleczka i na jakiś czas mam spokój. Na szczęście potrafi już przespać czasem 6 godzin,więc i ja jakoś zdążę sobie pospać (kładę się spać zaraz po nim). Pocieszę Cię w ten sposób: zdecydowana większość dzieci zaczyna przesypiać noce w ciągu pierwszych kilku miesięcy, najpóźniej przed ukończeniem roku, więc jest prawdopodobieństwo, że i Twój zacznie sypiać. Mój należy niestety do mniejszości, ale i tak jestem z nim szczęśliwa :).

przeczytaj mój blog :) tam wszystko dokładnie opisałam a nie chce mi się tego drugi raz pisać :)