Blog: pollym

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pollym
pollym

 

Czyżby zrozumiał? Chyba tak... A dużo miał do zrozumienia. Choćby to, że jeśli się nie ogarnie to będzie widywał syna raz do roku, bo jeśli nie będę z NIM to nie będę w POLSCE. Jestem tu tylko dla niego.

Ja też coś zrozumiałam, chyba wczoraj - czytając blog Cirri. O szacunku. Pomyślałam - O, taką babę Marek pewnie by chciał mieć w domu. Taką służącą, która na nic nie narzeka i ciągle jest zadowolona. Ale pokazałam mu ten blog, bez słowa i co? I powiedział to samo co ja. Dokładnie to samo. Byłam w ciężkim szoku ale przemyślałam. Mój facet ma do mnie SZACUNEK. 

A raczej szacunek do mojej pracy, bo przez ostatnie dzikie awantury gdzieś ten szacunek do siebie straciliśmy, ale wszystko jest na dobrej drodze.

Przychodzi z pracy wyjebany, rozumiem że chce odpocząć, bo to oczywiste. Ale nie rozrzuca swoich rzeczy po domu, naczynia po obiedzie odnosi do zlewu i zalewa wodą, czasem pomyje, choć zazwyczaj robię to ja bo chcę mieć wszystko na już.

Po kąpieli wrzuca brudy prosto do pralki lub kosza na pranie. Śmieci wyrzuca, jak mu przypomnę, ale wyrzuca. Tak trudno? Nie, bo to żadne obowiązki... I nie, nie wyniósł tego z domu. Ja go nauczyłam. Nie obyło się bez buntów, krzyków, awantur, uciekania z domu (naprawdę) bo wcześniej nie musiał robić nic.

I jest dobrze. Nie wyobrażam sobie, by było u nas jak u Cirri. Nie jestem żadną służącą, a on panem - jesteśmy partnerami. Trzeba się kochać ale i wymagać, niestety.

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marysia13
Fajnie ze dochodzicie do porozumienia, oby tak dalej. :-D powodzenia
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bonita

yes ... bo cały sekret tkwi w tym by DAWAĆ, ale też i BRAĆ, by WYMAGAĆ, ale też i DOBRYM gestem faceta obdarzać. Trzeba znaleźć ten złoty środek, bo chyba żadna skrajnośc dobra nie jest.  Odrobina egoizmu jeszcze nigdy nikomu nie zaszkodziła. Robienie z siebie podnóżka nie ma najmniejszego sensu, takich kobiet po prostu się nie szanuje. W moim odczuciu Cirri jest bardzo nieszczęśliwą kobietą i szczerze jej współczuję.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
koniczynka87

Czasem czytając Twojego bloga odnoszę wrażenie, że masz rozdwojenie jaźni. Raz płaczesz, jesteś załamana postepowaniem swojego faceta, na drugi dzień wychwalasz go pod niebiosa ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pollym

Szczerze, też mam czasem takie wrażenie. Poprostu bardzo ciężko nam się dogadać... 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
koniczynka87

O kurcze, dopiero przeczytałam bloga cirri ... Współczuje jej. Moim zdaniem w domu powinien również być podział obowiązków... 

A Wy dotrzecie się na pewno :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
silver20

Przeczytałam dopiero bloga cirri i jestem przerażona.

No kurde w związku trzeba mieć pewne obowiązki :/ ja się nie kłóce z moim facetem a jednak on wie że musi po sobie posprzatać, brudy to wrzuca i tak do kosza przy okazji kąpieli i nawet sam sobie obiad odgrzeje ! A wczoraj nie był w pracy to całe mieszkanie mi na błysk wysprzątał jak byłam na miescie z Lailą i bratem i jakoś nie kłóciliśmy się o to :)

Przeciez jesteśmy kobietami swoich facetów a nie służącymi dla nich, nie wyobrażam soebie latania koło niego bo przyszedł zmeczony z pracy a ja to co zmęczona nie jestem ? No też jestem i to jak franka szmaciarza koń.. I nie wyobrażam sobie takiej sytuacji że ja tańczę koło mojego faceta z dzieckiem na rękach a on sobie leży i ogląda TV mój przychodzi z pracy zje, zapali ogarnie się i bawi się z młodą a ja wtedy mogę sobie chwikę odetchnąć :)