Blog: pollym

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pollym
pollym

2014-01-30 13:26

|

Komentarze: 2

2 tygodnie...

 

Nie wierzę w to, jak ten czas szybko przeleciał. Jeszcze przed chwilą były wakacje, brzucha zero. Wczasy pod namiotem, te okropne zawroty i bóle głowy, kompletny brak apetytu.

A teraz jestem pulpetem i czekam na mojego małego pulpecika :) Do terminu 2 tygodnie, ale kiedy wyjdzie to nie wiadomo... Chciałabym już :D

Jutro kolejna wizyta u gina, wreszcie USG i czegoś się dowiem. Ile Marcyś waży, czy jest już obrócony (myślę że jest).

Wczoraj siedziałam z Markiem i mówi : Paula ale nie sklinaj na mnie za bardzo jak będziesz rodzić.

A ja: ?? Jednak będziesz przy porodzie? 

Aha, zmienił zdanie skubany ;) Nie naciskałam go nigdy bo jaki to ma sens? Jeszcze bardziej by się zniechęcił. A przecież może być, i w każdej chwili wyjść jeśli będzie mu tam aż tak bardzo źle :P 

W wózku jest zakochany, jeździ nim po całym domu. Oby później też go tak dużo używał, bo przed spacerami to broni się rękami i nogami.

Muszę zabrać się za prasowanie ciuchów. Codziennie coś. Dziś będziemy z Markiem sortować, bo stanowczo za dużo tego jest.

 

 

Lipiec :)

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
silver20

Zleciało :) mój też jak jeszcze młodej nie bylo jeździł wózkiem po mieszkaniu :) teraz jak młoda jest to jak chodzimy na spacery to on prowadzi wózek i mi dać nie chce ! :D 

 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bogusiam87
zlecialo niewiadomo kiedy. niedawno mi wody dochodziły a już w niedzielę malutka 3tyg skończy.