Blog: pollym

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pollym
pollym

2014-05-24 21:48

|

Komentarze: 6

Mijamy się

 

Razem żyjemy ale chyba już od jakiegoś czasu osobno. Sama nie wiem jak, kiedy... Nie z mojej inicjatywy, to wiem na pewno. Zawsze chciałam mieć fajną, pełną rodzinę która spędza ze sobą czas i cieszy się każdą chwilą. Zawsze do tego dążyłam. Widać nie było mi to pisane... Nie urodziłam się w takiej rodzinie, ani też w taką nie wejdę. 

To boli... cholernie boli. Chciała bym być kochana, za wszystko i za nic. Doceniana. Szanowana. A mimo tego ja dalej nie tracę nadziei, dalej mi zależy, dalej chcę tu być. I dalej płaczę w poduchę nad moim podłym życiem... Nie wiem już co ze sobą zrobić.

 

 

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
evelinaschlapka

myszko ukochana,badz silna tyle moge Ci powiedziec.pamietaj jesli bedziesz chciala popisac na fb.pisz smialo jak tylko bede mogla doradze jakos i napewno Cie wyslucham :)

pamietaj ze masz slicznego cudownego zdrowego synusia i dla niego zyjesz i on dla Ciebie <3 :*

buziaczki kochanie trzymaj sie cieplutko

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
czywciazy

Ale czemu tak myslisz ? Wiele par przechodzi kryzys po narodzinach dziecka . Tobie może wydawac się , że partner cie nie wspiera bo jest ciagle w pracy a ty w domu z dzieckiem .

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anulka17

czywciazy ma racje. Jedynie mozesz zaproponowac dla swojego żeby siąsc o tak o pogadać o roznych głupotach nawet to was zblizy bardziej do siebie. Rozmawiac, rozmawiac i jeszcze raz rozmawiać. Wiem co przezywasz bo jak ja paulinke urodzilam mialam to samo co ty czulam to samo co ty. Malo ze sobą rozmawialismy dlatego nasz zwiazek upadł wszystkie uczucia wygasły bo nie umielismy z soba rozmawiać... Mam nowego partnera i codziennie potrafimy rozmawiac po pare godzin, zawsze temat jakis sie znajdzie, nawet plotkujemy .:D I teraz wiem ze gdyby nie rozmowy , ciagle rozmowy oddalilibysmy się od siebie.. :) pytaj go np. siadziesz wypijesz ze mną kawke, herbatkę? jak tam w pracy? co u twojego brata/siostry? itp. itd. zaproponuj wspolny spacer itd. od kąd jestem z moim K. ciagle powtarzam "nie ma emocji jest spokój" przez to ani razu się nie kłócilismy jeszcze (tfuuuu odpukac w niemalowane:P ) Bedzie dobrze kochana:* tylko duzo rozmawiajcie! :*

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nefretari

Przykre to Pollym. Tzrymam kciuki zeby sie ulozylo :*

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolajnp88

tez mam ten kryzys...takze wiem co czujesz