Pewnie nie siedziłabym na forum

jak dla mnie zdrada jest nie wybaczalna.

Wciąż mnie zadziwia jaką facet potrafi być świnią,nigdy tego nie zrozumiem.Pytasz co my byśmy zrobiły...Ja bym odeszła,za wszelką cene.Nie chciałabym żyć w takim poniżeniu.

Odeszłabym, nawet jak zdecyduje się zostać z Tobą, prędzej czy później znowu wywinie Ci taki numer. To jest brak szacunku do Ciebie i brak miłości. Mężczyzna, który kocha i szanuję kobietę nie zrobiłby czegoś takiego. Odejdź od niego i zapomnij, a jak nie będzie utrzymywał kontaktów z dziećmi też olej to, alimenty płacić będzie musiał na Ciebie i dwójkę dzieci.
A życie sobie jeszcze ułożysz koło kogoś kto jest wart Ciebie i Twoich dzieci oraz będzie Was kochał ponad wszystko!!! Pamiętaj, że nie szczęśliwa mama to i nie szczęśliwe dzieci!
Także nie zwlekaj i uciekaj z tego małżeństwa, główka do góry, będzie dobrze.

Może łatwo mi się pisze bo nie byłam nigdy w takiej sytuacji ale wiem jak ciężko jest odejść od osoby z którą jest się kilka lat,ma się dzieci,miało wspólne plany i nadziej.
Ale ja na twoim miejscu bum nie miała się nad czym zastatawiac i bym odeszła zarz po tym jak bym się dowiedziała o zdradzie i bym nawet nie wracała zpowrotem do niego po tym jak bym załatwiła przeprowadzkę z Angli do Polski...

On Cię zdradza z kochanką,zostawia Ciebie 5 misiącu ciąży i wasza córeczkę i wraca o 2 w nocy!!

Nie wydaje mi się że on nie wiem co zrobić?
Gdyby Cię naprawdę kochał zerwał by z tą kobietą wszystkie kontakty i błagał Cię na kolanach żebyś z nim została,przecież jesteście rodziną,macie córkę a drugie maleństwo w drodze...

Ja na twoim miejscu wróciła bym do Polski i zaczeła żyć od nowa.Wiem że początki zawszę są bardzo trudne ale z pewności po jakimś czasie zacznie się układać po każdej burzy wychodzi słońce i nie może być ciągle żle,kiedyś w życiu napewno musi być lepiej.

Życzę dużo zdrówka dla Ciebie i maleństwa:)))

nie wiem nad czym Ty się jeszcze zastanawiasz, facet olewa Ciebie i dziecko, kompletnie was nie szanuje a Ty siedzisz i czekasz na cud. Pakuj się i wracaj do Polski.Poza tym, Ty masz walczyć WAS??? On się puszcza z jakąś kur***** a Ty masz się starać??? Ten koleś ma nierówno pod sufitem. Nawet jeśli by wrócił i olał tę kochanicę, to i tak prędzej czy później historia się powtórzy. Poza tym zdradza Cię!!! Dla mnie zdrada jest niewybaczalna. Jeden numer, do widzenia. Ratuj siebie i dzieciaczki, zostaw gnoja !!!!

dodam jeszcze, że gnojek jest na tyle perfidny, że w ogóle się z tym nie kryje, kurw*** ale tupet.NIEWYBACZALNE!!!

Musisz pomyslec co bedzie lepsze dla dzieci. ZYCIE Z WARIATEM I WIECZNE PROBLEMY CZY ZYCIE W SPOKOJU Z DZIECMI. Ja bym wszystko robila zeby tylko uciec od niego i sama zyc z moimi malenstwami.

Facet pluje ci w twarz a ty udajesz , ze deszcz pada ...
Jesli chcesz mieć takie życie i byc jego ścierka do podlogi i aby patrzyły na to dzieci to zostań , jeśli nie to wracaj do domu . Życie samotnej matki nie jest łatwe ale nie niemożliwe .
Poza tym na twoim miejscu zastanowiłabym sie czy nie warto zostac jednak w Anglii tutaj zycie samotnych mam jest o niebo lawtiejsze niż w Polsce . Pracowałas tutaj w ogole ?

A ja ci dam rade jak kolezanka wyzej.Nie wyjezdzaj z Anglii.Tu bedziez miala wieksza pomoc i mozesz liczyc na tansze mieszkanie od miasta.Pomoga ci w oplaceniu jego.Idz to advice center lub do councilu i popros o tlumacza jesli musisz. Bo to ze z nim nie ma sensu siedziejcjest jasne i nad tym nie ma sie co zastanawiac.Nie jest sie z kims kto z toba byc nie chce. Bedzie tylko gorzej.Pomysl o sobie i dzieciatkach.Ulozy ci sie lepiej bez niego.