Nie bój się kochana :) Pewnie masz wrażenie, że skoro jesteś obolała to będzie boleć...ale nie, nie będzie ;) Ewentualnie może Cię lekko zaszczypać ;) Ja osobiście nawet nie poczułam kiedy mi je połozna wyjeła :D

Nie boli;) tez rodzilam sn i mialam stracha, ale maz mnie zapewnial ze nie boli- i tak bylo;)


Strach ma WIELKIE oczy jak sie okazuje;)))

pewnie podobnie jak po zdjęciu szwów po wyrostku. zaszczypie ewentualnie jakby cię komar ukąsał :)

no niby tak...ale jak zszywali też mówili,że nie boli a myślałam,że umrę :|
Więc trochę się boje bo jeszcze boli...

Nie boli ściąganie możesz poczuć szczypnięcie przy dziewczynkach miałam takie szwy.
Dziwi mnie,to że jeszcze ich używają.
Rodziłam młodszą ponad 12lat.
W sierpniu ubiegłego roku rodziłam synka Sn i byłam szyta,lecz użyto już rozpuszczalnych szwów na zewnątrz.

U mnie użyli i tych i tych.

No dobra jak mówicie,że nie boli to chyba macie racje :)
Ale nawet siadać nie mogę bo mnie boli :( a rodziłam w poniedziałek.

powiem tak poród przy ściąganiu szwów to pikuś :) a jak Ci ściągną zobaczysz jaką ulgę poczujesz :)

napewni nie tak jak poród ;) spokojnie... nie boli ;)

To ty nie masz zakładanych co same sie rozpuszczaja???
Mi moja połozna obserwuje krocze...I własnie dzis była i powiedziała ze bardzo ładnie sie goi i ze sie rozpuszczaja:)
A juz jestem 8 dni po porodzie:)

Dziewczyna, która ze mną leżała i rodziła sn, gdy wróciła ze zdjęcia szwów powiedziała, że większość się rozpuściła, a te co zostały nic nie bolały.