oj zazdroszcze tobie ja to sliwki pije by miec kaku :))

w sumie ja miałąm tak w połowie ciazy ze mi jelita swirowały rano i czesto do toalety chodziłam , ale to chyba od diety zalezy, a w którym jests tc?

no trzeba przyznać, że perystaltyka mi się polepszyła, czasem tak mnie kiszki zabolą, że szkoda gadać...

Właśnie dobrze że tskie pytanko zadałaś:) Ja testem praktycznie w 9 tygodniu i właśnie od kilku dni moje jelita wariują i oczywiście toaleta rano to normalka. I zastanawiam się czy to normalne czy coś jest nie tak?? z góry dziękuję za odp:)

ja mam tak ale na wieczor, choc nie objadam sie mocno w ciagu dnia. emilena ja jestem w 12tyg i to chyba normalne ze tak mamy:-) a czy macie bóle żołądka?

ja jestem w 10tc. i mam z tym problem tzn, nie mogę się wypróżnić. Różne sposoby próbowałam i nic, Jak wy to robicie? Może napiszcie co takiego jecie a co unikacie??

zabka: "mailko" ja jestem w 22 tyg i od poczatku ciąży miałam problemy z zaparciami. Różnych rzeczy próbowałam: zmieniłam pieczywo na ciemne, nie używam cukru tylko miodu, podobno kiwi tez pomaga. Mi jednak pomogła kawa inka jest niezawodna i spokojnie można ja pic w ciąży. Na pewno pomoże tez picie dużo wody mineralnej. Spróbuj co Tobie pomoże.

ja m iałam na poczatku zaparcia pózniej miałam normalne kaku a teraz na koniec zaparcia gdyz dziecko wieksze i uciska 36 tc... mam uczucie jakby siedział mna zoładku watrobie i czuje ból ale lekki taki poprostu ucisk ze npo wiecej juz nie wpcham jedzenia nieraz jak kopnie to np ja mam posladkowe ułozenie to w jajniki boli rwie w nocy budze sie bo własnie w nocy rojbruje, nieraz czuje ból watroby, jelit , od kiedy puije sliwki moge zrobic jakotako kaku chwała bogu bo juz miałam takie zaparcie ze 1 kupa na tydzien a jadłam ojoj dziewczyny za dwudziestu :P:D

Mnie skutecznie ganialo po ince parzonej pol na pol z mlekiem. Mleko grzalam tez. zadnych problemow z zaparciami, jak pilam regularnie, czasem kilka dziennie jak napadlo 7ale to grozi nawet biegunka ;/ ). ogolnie czasem boli brzuch ze wzgledow jelitowych. Kiedys jak przesadzilam z czyms wzdymajacym, to kladlam sie na brzuchu i bylo po klopocie. Gazy odchodzily. Teraz niewykonalne, czasem skreci w srodku, ehhh.

Duzo zalezy od diety. Nie przesadzac ze slodyczami, bo zapieraja.

Dzięki dziewczyny za pomysły, na pewno wypróbuję, inka już stoi w kuchni :)