JUZ TREAZ WIEM, ŻE NIE!!!! Kiedy byłam w ciązy pracowalam dopoki mogłam i nie było mi ciężko zn. do 6 m-ca, byłam jednym z lepszych pracownikow firmy w regionie, wielokrotnie nagradzanym. Nadeszlo lato i po prostu cięzko mi było i zdecydowałam, że robię przerwę a zaraz po macierzyńskim wracam. I CO? Firma nie przedłużyła mi umowy! taka wdzięczność. Teraz żałuję, że już pierwszego dnia, kiedy dowiedzialam się o ciąży nie poszłam na zwolnienie. Wiem, że zaraz posypią się komentarze że kobiety powinny pracować a ciąża to nie choroba, ale jaka czekała mnie nagroda? Pracodawca bał się, że póxniej pójdę na wychowawczy i będę blokowac etat. SZOK!!!!

Taki brat to gorzej niz obcy. Olej go - mysl o sobie i dziecku