« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
czikita1233
czikita1233

2011-06-10 19:39

|

Przebieg ciąży

probelmy ze snem w ciąży?

Miałyscie problemy ze snem?w ktorym tyg ciązy sie zaczely i dlaczego:)?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bethinka16

a z wstawaniem rzeczywiście wstaję dzień w dzień 8:oo!! potem jeszcze dosypiam popołudniami i tak już mam z miesiąc:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anja23

od 32 tc ... Powód- 5 razy wstaję na siusiu... Brzuch mi aż tak bardzo nie przeszkadza...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneta31

W 34tygodniu już miałam przesrane,brzuch jak balonik dawał w kość,nie umiałam obrać pozycji do spania,męczyłam się strasznie.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
em3
em3

ja po prostu nie mogłam zasnać, trudno stwierdzić co mi przeszkadzało. może to, ze zawsze zasypiałam na brzuchu, a tu nie mogłam. a może cholernie stresująca ciąża...

w I trymestrze zasypiałam gdzie popadnie. pod koniec II zaczęły się problemy ze snem. w III to już spałam co drugą noc. bywało, ze się nie kładłam, bo i tak nie zasnęłabym. pamiętam nawet, ze nie śpiąc w ogóle pojechałam na wieś 450km o 4.00 nad ranem. jak zajechałam, potem w południe zdrzemnęłam się na godzinę i to na tyle.
bezsenność to najgorszy objaw ciaży. nie pomagało kakao przed snem, wietrzenie sypialni, spacer wieczorem, melisa. nic.

nie pamiętam dokładnie w którym, ale zaczęłam mieć dziwne sny, bardzo realistyczne przez które się budziłam często po kilka razy w nocy. Do tego dochodziło ciągłe odwiedzanie wc minimum 2-3 razy w nocy...na końcówce było najgorzej, potrafiłam siedzieć do 2 w nocy przed laptopem albo tv, bo spać nie mogłam, ale wtedy to bolało juz chyba wszytsko :-/

U mnie problemy ze snem pojawiły sie jakoś od 34 tyg.
Czestrze jeszcze bardziej oddawanie moczu,bol i skurcze łydek,były nie do zniesienia...ale juz lepiej...śpie troszke lepiej,tyle ze mała mnie budzi czesto i ten pecherz;p