Właśnie dla mojego dziecka to bym uciekła gdzie pieprz rośnie .
Nie rozumiem tkwienia w takich chorych zwiąkach , choć niestety niektóre kobiety nie mają za bardzo wyboru , bo znikąd pomocy :(
Często nie mają pracy i są poporostu niesamodzielne/uzaleznione finansowo od oprawcy . A jeszcze rodzina nie chce pomóc bo rozwód to wstyd ciągle w Polsce .

Absolutnie!! Kategorycznie nie!! Wykonczylabym siebie i dziecko. Nie potrafilabym byc z kims, kogo nie nawidze. Bo jakby mnie facet uderzyl, znienawidzilabym go. Na sama mysl sie zagotowalam :)

nigdy w życiu nie zgodziłabym sie na taki "zwiazek"..

nie nie nie ,uwazam ze to glupota tlumaczyc ze sie facet zmieni ze bedzie lepiej ze sie kochamy .jezeli kocha niechsie leczy a kobieta tez bo tez jest uzalezniona ,,niebylabym z takim facetem

Każda z was odpowiada "nie" myśląc o jakimś tam mężczyźnie bijącym swoją kobietę. Ale co by było gdyby to Twój ukochany mężczyzna, ten z któeym teraz jesteś, mąż, ojciec Twojego dziecka Cię uderzył? Czy równie łatwo byś od niego odeszła? Łatwo się komuś doradza, ale samemu cholernie trudno podejmuje się takie decyzje... To tylko tak piszę, do rozważenia :).

Absolutnie nie,człowiek się nie zmienia.

Nie!!

Absolutnie!!! Wiem co mówię pisałam zresztą na swoim blogu, że brzydzę się alkoholikami i ich nienawidzę i absolutnie bym z takim nie była!!!

NIE !

Na twoje pytanie nie ma innej odpowiedzi jak NIE. Choć rozumiem, że w życiu mogą być różne sytuacje i nie każda decyzja jest prosta. Jeśli to twoja znajoma to powinnaś za wszelką cenę pomóc jej z tego wyjść, bo niestety jest mała szansa że sama bez twojej motywacji się na to zdobędzie.