« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
reniuszka
reniuszka

2011-03-03 20:16

|

Uwagi i opinie

przepraszam za niezorientowanie :)

Nie zauważyłam ze pytania o nacięciu już były...
SORKI dziewczyny ostatnio jestem roztargniona na maxa ;P dodatkowo jeszcze bład zrobiłam zamiast przecinane wpisałam przecinanego ;P zwale to na hormony ;)
ale zgłosować możecie ;P to tylko jedno kliknięcie ;D
buzka ;)

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
johana162

Ja jestem po cc ( na całe szczęście!) po 10h bóli już miałam dosyć,to było straszne,dziecko nie chciało wejść w kanał rodny;/
Powiem Ci,że nie żałuje i po raz drugi chciałabym mieć cc.
Oczywiście boli rana,ale może 3 dni były ciężkie jeszcze jak byłam w szpitalu,ale nie chciałam żeby zabierały mi dziecko i sama się nim zajmowałam od początku(tylko 24h leżałam plackiem po cc więc miały go pięlęgniarki na dobe),mimo że ciężko było wstać to dawałam radę-zresztą dla własnego dobra trzeba się ruszać żeby zrosty się nie zrobiły.W 5 dzień wróciłam do domu i wszystko było ok,rana tylko troszkę ciągnęła, dziecko odnalazło we mnie ogromne pokłady siły i wytrwałości.

To raczej powinno zależeć od sytuacji. Ja nie byłam nacinana. Popękałam lekko, na pewno mniej niż jakby mnie pocięli. Zszywała mnie położna. Bardzo szybko się zagoiło. Żadnego dyskomfortu.

Mnie nacinanie tez troszke bolalo ale nie bylo tak zle potem ladnie mnie zszyli i teraz jest wszystko tak jak bylo przed ciaza:) Wiec jestem za nacinaniem:p

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
reniuszka

nacinanie... to najgorsze co przeżyłam... najgorszy ból na świecie... wszystko czułam, cięli mnie bez skurczu! Eh... :(
Już nigdy więcej... ;(
o boże... współczuje :(((( mnie cieli przy skurczu ...
jezu jak Ty to przeżyłaś???

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
reniuszka

wiecie co dziewczyny.... cc to bym mogła sobie wziąć na życzenie ale szkoda mi na to kasy :/ wole kupić coś maluszkowi... ale gdybym miała wybór to bym chciała cc... jak rodziłam Jagode to leżała obok mnie dziewczyna co miała cc i strasznie ją wszystko boało... mimo tego chciałąbym być na jej miejscu ;) po prostu mój pierwszy poród to trauma życia... tak mnie wszystko bolało,że szok... nie chce tak drugi raz :/