nie powinnas ryzykowac!!! dziecku naprawde sie nic nie stanie zwlaszcze ze pisalas ze masz wklad dla noworodka!!! Jesli dalej nikt cie nie przekonal do bezpiecznego przewozenia dziecka to zaopatrz sie w gondole o ktorej juz wczesniej pisalam, sama mam taka :) ale dziecko i tak ze szpitala przywioze w foteliku bo jest naj bezpieczniejszy!!!
W calej europie sa jednakowe przepisy bezpieczenstwa na drodze!!!
pozdrawiam :)

wcale nie chce i nie zamierzam ryzykowac bo jestem w pelni swiadoma tego ze trzymanie malenstwa na rekach jest bardzo niebezpieczne ale poprostu nie moge sobie wyobrazic zeby wlozyc taka kruszynke do fotelika mimo wkladu dla noworodkow bo mam wrazenie ze sie w nim "utopi"... ale dla spokoju ducha wszystkich zbulwersowanych ;) nie zamierzam przewozic malenstwa trzymajac go na rekach

zapomnialam o najwazniejszym mam pewne obawy co do fotelika dlatego, że po wlozeniu maluszka bedzie on w pozycji pollezacej a po wlozeniu wkladki prawie ze siedzacej a tak przeciez nie wolno klasc bobaska... mysle wiec ze w moim przypadku najlepszym rozwiazeniem bedzie gondola

jeszcze nic sie nie stalo zadnemu maluchowi ze go przewozono w foteliku...ufff niestety muszi sie z tym pogodzic ze malec bedzie musial byc przewozony w foteliku

http://40tygodni.pl/Category/015/2,4924,W_czym_lepiej_przywiezc_dzidziusia_do_domku_w_gondoli_od_wozeczka_czy_w_fotelku_samochodowym.html

laura oczywiscie ze nie i dla mnie jest to oczywiste ze dziecko  bedzie jezdzilo w foteliku (mam wrazenie ze niektore dziewczyny traktuja mnie jakbym byla conajmniej cofnieta w rozwoju) ale chodzi mi o to ze moj fotelik jest w takiej pozycji ktora nie jest zbyt odpowiednia dla noworodka. dziekuje za linka :)

MONIKA NIE PRZEJMUJ SIE ALE TO PRAWDA, JA CHCIALAM Z DZIECKIEM WYJSC NA REKU ZE SZPITALA, LEKARZ MNIE NIEZLE OPIEPRZYL . . . POZOSTAJE FOTELIK, I MASZ RACJE DZIEWCZYNY TUTAJ "GORSZE" PYTANIA ZADAJA TYPU : "CZY JESTEM W CIAZY?" ... SZKODA GADAC. ;-)

monikab, wiesz co? nikt nie chciał cię tutaj urazić, to ty odbierasz nasze odpowiedzi jako atak. Co do pytań zadawanych przez inne dziewczyny to nikt nie ma prawa potępiać innych za to że zadają wg was "głupie" pytania, ponieważ jak ktoś już pyta to znaczy że czegoś nie wie. i co więcej ma pełne prawo do tego aby pytanie tutaj postawić. Po to jest ta rubryka. A to że wy to komentujecie, to to jest rzenadą, nie sama treść tych pytań.

dla mnie wypowiedz np. elinki nie byla zbyt mila  ale nie chce mi sie juz komentowac dla mnie temat jest zakonczony

przepraszam, nie mialam zamiaru brzmiec niemilo...