Blog: przyszlamlodamama

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
przyszlamlodamama
przyszlamlodamama
Nadal znajduje sie w kropce...

Meczy mnie ta sytuacja.. Ojciec Xaverego wyjechal miesiac temu do Holandii (zostal wyrzucony przeze mnie) i nadal nie daje mi spokoju.. Powtarzam jemu,ze to koniec,ze nic do niego juz nie czuje,ale do niego to niedociera.. Nie potrafie ulozyc sobie zycia na nowo, poniewaz ON nadal w nim jest..

 Problem jest taki,ze on ma silniejsza psychike ode mnie i ja nie daje sobie z tym rady... A do tego mamy syna i on zawsze ma pretekst do tego aby miec ze mna kontakt.

Dzisiaj dzwonil i powiedzial,ze przyjedzie 8-9lipca... A w polowie lipca mamy jechac do Holandii do jego rodzicow poniewaz oni chca zobaczyc wnuka-ok z tym to nie ma problemow poniewaz jego rodzice sa naparwde wporzadku i nie moglabym im uniemozliwic kontakt z Malym..

 Dziewczyny wiem,ze to juz trwa dlugo,ale ja naparwde nie wiem co mam zrobic.. A tak pozatym to Xavery zaczyna sie smiac,gaworzyc-jest kochany:) daje mi i mojej rodzinie wiele radosci:)

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewelaaaa
Ojej ... no nie wiem co mam Ci doradzic, on jest ojcem i zawsze bedzie chcial miec kontakt z synem, co oznacza ze zawsze bedzie chociaz w malym stopniu obecny w waszym zyciu ... A co do synka to sliczny jest ;)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martusia27
Synuś cudowny a z ojcem sprawy się same ułożą...na takie rzeczy czasami sie nie ma wpływu.Mysl pozytywnie o sobie i Xawerym .Pozdrawiam gorąco.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
malgos
Synek slodziutki:)) co do ojca pamietam Twoje wpisy i przyznam ze nie ufam jego zamiarom..ale kochana to Twoje zycie i zrobisz tak jak podyktuje Ci serduszko:) trzymam kciuki za Twoja rodzine:*
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gosia1980
mysl o sobie i malutkim bo warto ,niewazne co ojciec mowi pisze itp ,mogl myslec o tym wczesniej nim zrobil tobie krzywde a moglo sie skonczyc gorzej ,,, teraz jestes ty i maly wytrzymalas tyle dasz rade wiecej niech zdobywa twoje zaufanie tak dlugo jak tego bedziesz wymagala ,przemysl wszystko dokladnie 100 razy , i gratuluje slicznego maluszka
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
viola1988
Wspolczuje sytuacji,trudno doradzac jak sie nigdy tego nie przezylo co ty...<pocieszacz> Jedyne co moge napisac to DUZO SZCZESCIA i ZDROWKA dla Ciebie i synusia.Duuuzo sil i wytrwalosci-nie daj sie twojemu bylemu! 3mam kciuki! :)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madziara8115

Na to trzeba czasu, badz nieustepliwa, kiedys w koncu sie podd. Z uporem maniaka, chocby milion razy, powtarzaj, ze go nie kochasz i nie wrocisz!! Kiedys dotrze na pewno. I ani kropli nadziei i szansy, zadnych dwuznacznych slow, co byCi nie zarzucil, ze go zwodzisz. Z czasem ustapi.

A swoja droga... czemu dziadkowie nie przyjada do wnuka, zobaczyc, tylko Ty masz sie z malym dzieckiem tluc. Tego totalnie nie rozumiem... Nie chodzi o zabronienie kontaktow, bo to nie droga. Ale... jak im zaalezy, to chyba doroslym ludziom latwiej...

Malutki swietny. Widzisz, powtarzalysmy Ci z uporem, ze Ci maly wszystko wynagrodzi :)