To mój pierwszy wpis na blogu chciałam go  napisać  po urodzeniu, ale skoro już się zabrałam za pisanie to skończę.Jestem w 38/39 tyg ciąży i przyznam szczerze że mam dosyć wszystkiego,jest mi ciężko bo jestem za gruba, wieczorem chyba jest najgorzej zgaga nie daje mi spać,a jak wreszcie usnę to przebudzę się na siusiu :( Mój też mnie drażni a to dla tego że ogląda  sobie tv zamiast  mnie jakoś pocieszyć ,  jak leżymy w łóżku, a ja się mecze nie wiem jak mam się położyć i ta zgaga czy on nie widzi że się mecze!!!!!!!!!!!!!!! WIEM że narzekam może i przesadzam ale tak własnie się czuje gruba,leniwa,płaczliwa choć sama nie wiem z jakiego powodu płacze :( Mam nadzieje że to burza hormonów i po urodzeniu mi przejdzie.Pozdrawiam.