Blog: putka

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
putka
putka

Jeszcze 7 dni mi pozostało do wyznaczonego terminu :) Co wieczór zastanawiam się kiedy przyjdzie ten wielki dzień :) Jakiś mały skurcz,a ja już się zastanawiam czy to już,czy będzie następny,czy urodzę w wyznaczonym terminie,czy przed, a może po. Jednym słowem  100 myśli na minute :) Juro mam ostatnią wizytę u ginekologa :)ciekawe co mi powie czy mam rozwarcie czy mam jeszcze czas.Jeśli chodzi o sam poród to jestem w miarę spokojna pewnie jak dostane skurcze to zacznę panikować ,ale na razie jest ok,przyjdą skurcze ból,ogromny wysiłek i .......................  Wreszcie nasze maleństwo będzie z nami :)  To z pewnością będzie bolesne jak i wspaniałe uczucie.
 
Pozdrawiam przyszłe i obecne mamusie :) 

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rika
I takie podejście mi się podoba :) bez paniki, spokojnie :) za ten ból i wysiłek otrzymasz najwaspanialszą nagrodę pod słońcem :)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
putka
i na ta nagrodę kochana  czekamy :)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
efcia
Mi na ostatniej wizycie lekarz powiedział, że jeszcze nie czas. Zero rozwarcia, żadnych skurczy. A na drugi dzień bach.....wieczorem do szpitala. :) Synka powitaliśmy kolejnego ranka. I mimo długiego i ciężkiego porodu ( nie będę pisać dlaczego, możesz zerknąć na bloga ) jestem szczęśliwą mamuśką. A ból? Opłacał się. I mogła bym jeszcze raz to przejść bo dziecko wynagradza wszystko :) Powodzenia i szybkiego porodu życzę. Czekam na zdjęcia już Waszej dwójeczki :) 
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
putka
dzięki :)