Blog: raspberry

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
raspberry
raspberry
Niedziela 9.1.2011 :/

Rany ile się strachu najadłam w niedzielę opiszę króciutko...

Agatka w niedzielę kończyła 2 miesiące a od dwóch dni była jakaś taka marudna, popłakiwała i miała problem z zaśnięciem. Pomyślałam, że skoro coraz starsza to daje bardziej o sobie znać i zaczyna mieć humorki. Wieczorem wybuchła takim płaczem, że aż się nim dusiła :( usmarkana, uślimtana darła się niesamowicie. Na przemian ją nosiłam, śpiewałam, próbowałam wsadzić w chustę bo zawsze się w niej uspokaja, wtedy rozpłakała się jeszcze bardziej. Wiedziałam, że coś ją boli! Wmawiałam sobie, że na pewno coś jej zrobiłam :(

Po 20 min. zasnęła wykończona płakaniem, więc szybko ją ubraliśmy i pojechaliśmy do szpitala, bo moja ciocia akurat miała dyżur CHWAŁA ZA TĄ CIOCIĘ!!!!! Agatkę lekarz przebadał, ciocia wsadziła jej w pupkę taką rurkę z otworkami na powietrze i chlusnęło jej wszystko to co zalegało w jelitach :(((( Biedna tak strasznie bolał ją brzuch, a ja robiłam jej gimnastykę taką jak zawsze, masowałam brzuszek, codziennie masuję, po za tym robiła kupki żeby aż tyle się tego zebrało.... Na wszelki wypadek dostałam parę rurek do domu :((((

A z wesołych chwil, których przez te dwa miesiące doznałam. To ten cudowny, szczerbaty uśmiech mojej dziewczynki, którym karmi mnie każdego ranka. Niesamowite jaki mamy wspólny kontakt. Wsadzam ją z rana do leżaczka i robię przedstawienie maskotkami: panem kogutem i panią myszą, uśmiech ma znowu od ucha do ucha!!! 

A i uzależniłam się od noszenia w chuście. Nie mogę się nachwalić i nadziwić jakie to udogodnienie i wygoda i w ogóle same ochy i achy mogłabym na temat chustonosznia prawić :) Dziękuję Lamandragorze za założenie klubu mamy kangurzyce i dodanie kilku wiązań :)

Pozdrawiam Was mamusie bardzo gorąco!!!! 

 

A to moja córeczka :*** 

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anja
No mała jest cudna, sliczne włoski! nie wygląda na 2 miesiace ja bym powiedziała zew wiecej. a z tymi brzuchami i kupami to tak jest. Ja mam nadzieje ze od magicznego 3 miesiaca Kajtkowi przestanie dokuczac brzuszek. 3 miesiac juz za 4 dni!!!!pozdrawiam
Ale ma włosków :) Mój Jasio całkiem wyłysiał ;)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kingag85
Śliczna ta Twoja Agatka i jaki ma piękny jęzor :)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia30

Mała słodyczka Uśmiech

Ja tez bardzo chciałam w chuście nosić,niestety tylko ja,bo mój mały tego nie cierpi,a szkoda,bo to świetna sprawa.

Ja też się zakochałam w chustach :) Na razie staram się nie nadużywać, bo Jaś bardzo szybko w chuście zasypia, a chciałabym żeby umiał zasypiać również gdzieś indziej. Chusta jest więc na spacer (godzinka), potem po mieszkaniu jeszcze noszę, żeby sobie dospał (kolejna godzinka ;)) i potem siadam z książką i czekam aż się śpiący książę obudzi :) Wydaje mi się, że to jest jedyna porządna jego drzemka w ciągu doby! 

 

Jak zacznie się interesować tym co robię to na pewno będziemy się nosić dłużej, żeby mógł brać udział w życiu rodzinnym :))  

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lilly
Śliczności z tej Twojej Agatki,a jakie ma cudne te włoski:)Buziole dla Was
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rika
śliczna :) moja im starsza tym mniej w chuście chce siedziec dlatego zostawiam ja z zabawkami i sie bawi :)