Blog: rudejojo

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rudejojo
rudejojo

2010-11-04 21:09

|

Komentarze: 18

cholerna kolka

wczoraj przezylismy pierwsza kolke naszego malenstwa. wszystko bylo jak zwykle.maly prezyl sie- zawsze to robi, a lekarka i polozna powiedzialy, ze Filipowi zbieraja sie gazy  i to dobrze ze sie prezy bo nie zalegaja w brzuszku tylko przez prezenie sie je wypuszcza.wiec ok.

wykapalismy Malego pozniej niz zwylke bo nie chcialam go wybudzac i polozylismy do lozka. zaczal sie wiercic,skrzeczec.az wreszcie placz, wrzask, pisk. wszystko na raz, dziecko zaczelo sztywniec, zrobilo sie bordowe, az sine. boze, tysiace mysli jak mu pomoc. najpierw wzial go moj L. potem oddal mi przytulilam go do siebie i zaczelam plakac razem z nim. czulam sie bezradna. moje dziecko mialo minke jakby ktos obrywal go ze skory a on blagal mnie o pomoc.  to byl szok. najgorszy wieczor jaki przezylismy do tej pory.

co za niesprawiedliwosc ze takie niewinne niczemu malenstwa musza tak cierpiec. za co?? 

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kolorek

Oj skąd ja to znam.

Nam pomogły masaże brzuszka. Może wyda Ci się to głupie ale naprawdę działa.

SSmarujesz brzuszke oliwką, Gorącym powietrzem z suszarki nagrzewasz brzuszek dziecka (tylko żeby nie poparzyć)i chwilę po tym masujesz brzuszek tak jak zegar idzie, potem zginasz nóżki w kolankach i podciągasz do brzuszka. Zrób tak kilka serii. Zazwyczaj kolka pojawia się o stałej porze więc jak będzie nadchodzić ta pora masuj brzuszek, napewno pomoże.

Niektóre mamy prasują pieluszkę tetrową i taką nagrzaną przykładają na chwile na brzuszek no ale ja wolałam z suszarką bo wygodniej niż jeszcze użerać się z żelazkiem.

kup sobie na początek INFACOL w aptece, a nóż widelec pomoże. no i herbatki przede wszystkim, koper włoski - my mamy z hippa ułatwiającą trawienie i jest super. jak karmisz piersią Ty też możesz popijać taką herbatkę, kup sobie w saszetkach nie jest droga.

Herbatki z kopru są już od pierwszego tygodnia także spokojnie ;)

Jak dzidziuś nie ma aż tak pełnego brzuszka to dawaj na brzuszek, jak najczęściej :) pomaga to wydobyć się gazom, maluszek wtedy sobie porządnie popierdzi wtedy napewno nie bedzie bolał brzuszek.

 

Kolka to cholerstwo, nigdy nie wiadomo czy pomożesz no ale warto spróbować. Ja miałam takie dwa wieczory i płakałam razem z nią, serce mi się krajało a nic nie pomagało.

Zaczęłam robić to co napisałam Ci wyżej i jak ręką odjął.

Powodzenia ;))

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kolorek

no i przede wszystkim patrz co jesz!! jeśli karmisz piersią oczywiście :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kolorek
na stronie plantexu są też sposoby na kolkę. swoja drogą herbatka PLANTEX też bardzo dobra :) poczytaj sobie www.plantex.pl
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annan
hej, jezeli bys chciala wysłuchac mojej rady na temat kolki to z checia Ci napisze jak nalezy trzymac malutkie dziecko na rekach zeby kolka mu przeszła.. wiem wiem mozes sie pytac skad ja bezdzietna moge to wiedziec. Moja tesciowa mi pokazywała jak stosowała to pracujac w szpitalu i przy swoich wnukach, mysle ze to warto posłuchac bo skutkowało, oczywiscie kazdy bobas jest inny ale zawsze warto sprobowac..
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agulek

Oj jaka szkoda takiego maluszka.Jak to czytałam to aż łezki miałam w oczach bo nie wyobrażam sobie gdyby to dziadostwo przydarzyło się mojemu Kubusiowi..boje się tej kolki strasznie!!!dlatego trzymam ścisłą dietę i uważam co jem i zawsze daje małego do odbicia.Pozatym podaje małemu Esputicon i jakos omija nas kolka szerokim łukiem.Pfu pfu..żeby nie zapeszać!!!!

Współczuje Ci i mam nadzieję,że już więcej maluszkowi się nie przytrafi!!

Powodzenia:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madinek

Kryteria zaproponowane przez Wessela opisuje reguła trzech: niemowlęta cierpiące na kolkę płaczą ponad 3 godziny dziennie, przez więcej niż 3 dni w tygodniu, przez co najmniej 3 tygodnie.

Według kryteriów rzymskich III muszą być jednocześnie spełnione trzy warunki (u niemowląt od urodzenia do ukończenia 4 miesiąca życia)[3]:

rozpoczynające się i kończące bez określonej przyczyny napady grymaszenia, rozdrażnienia lub płaczunapady trwające co najmniej 3 godziny w ciągu doby, pojawiające się przez minimum 3 dni w tygodniu przez co najmniej jeden tydzieńrozwój dziecka i jego wzrastanie są prawidłowe

Rozpoznanie kolki niemowlęcej stawia się po wykluczeniu innych powodów płaczu (m.in. zapalenie ucha środkowego, zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, zakażenie układu moczowego, wgłobienie, zaparcie)

Najpierw sprawdź czy rzeczywiście dzieciątko ma kolki.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madinek
Czasem na wszystkie płacze wpierają kolkę, a może to jednak co innego, np. zwykłe zaparcie??
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izzi
Biedne maleństwo:( :( :(