Blog: siupryza
« Powrót do listy wpisówBosszz . . . jestem gruba!
I właściwie nie byłoby problemu, gdyby była to kwestia skaczącej mi przed nosem ślicznej ciążowej piłeczki. Ale nie jest! To kwestia Świąt! Kwestia karpia smażonego na masełku, szczupaka w galarecie i schabu ze śliwką!!!
Zwyczajnie się przeżarłam. Ale jak! Zostałam dziś w domu z diagnozą: niestrawność. Wyobrażacie sobie jaka kicha? Idzie ciężarówka do lekarza z bólem brzucha, a lekarz na to: niestrawność!
A jaka recepta? Mięta i maślanka. No, koszmar! Nie znoszę mięty! A niechby nawet, byle już tylko, powiedzmy, hmm . . . urodzić. I wcale nie o dziecko chodzi. A ja piję tą maślankę, piję i nic. Już nawet wyjęłam z szafki resztkę suszonych śliwek, które ostały się od kompotu.
Mam dość. Czy ja mogę poprosić o zwrot swoich przedciążowych soków trawiennych? Halo! Oddawać!!!Kto czytał "Dom nad rozlewiskiem"? Pamiętacie taki fragment: "Ktoś mi ukradł talię!". No właśnie. Mi też.
Coś tu jest cholernie nie w porządku! Brzuch powinien rosnąć do przodu, a nie wszerz! A jeszcze nie dość, że zabrali mi talię, to za nic, ale to za nic na świecie nie przyznam się do własnego obwodu bioder.
No dobra, wiem. Miednica się rozszerza, narządy się przemieszczają i w efekcie zanim pojawia się wyraźny brzuszek, mamy większe pupy. Wiem, czytałam. Ale czy to znaczy, że biedna ciężarna nie może się już nad sobą poużalać, kiedy boli?
Od początku ciąży strasznie się cieszyłam, że nie wymiotuję. Matko Jedyna, co jabym teraz dała za jedną solidną rozmowę z porcelanową muszlą. Na razie chodzę, leżę, masuję, rozgrzewam i popijam tą cholerną maślankę. Czasem siadam sobie i stękam troszkę, ale jakoś tak bezskutecznie.
A Bastian dzwonił już 4 razy. No i proszę. No i proszę. Do ślubu jeszcze 3 m-ce, a my zamiast o amorach rozmawiamy przez telefon o . . . kupie!!!
Komentarze
2010-12-27 14:45
2010-12-27 14:56
2010-12-27 15:27
Ja nie w ciazy i tez sie przezarlam w te swieta. A dzis po swietach i zarcia ciag dalszy... :D:D:D
Na te zaparcia... probowalas oliwe z oliwek... 2 razy dziennie po lyzce sobie wypic? najlepiej na czczo?... :)))
2010-12-27 19:32
Kategorie pytań
-
Antykoncepcja
-
Bezpłodność
-
Choroby i zdrowie
-
Ciuszki dla bobasa
-
Dieta karmiącej mamy
-
Dieta niemowlęcia
-
Dieta przyszłej mamy
-
Edukacja i wychowanie
-
Ginekologia
-
Gry i zabawy
-
Higiena i pielęgnacja
-
Laktacja i karmienie
-
Moda i Uroda
-
Nianie, opiekunki
-
Niemowlęta
-
Noworodki
-
Objawy ciąży
-
Poronienie
-
Poród i Połóg
-
Pozostałe
-
Prawo
-
Prawo i ciąża
-
Przebieg ciąży
-
Rozwój dziecka
-
Sport i Ćwiczenia
-
Sport i ćwiczenia dla mamy
-
Sprzedam
-
Szpitale, lekarze, położne
-
Uwagi i opinie
-
Zabawki i akcesoria
-
Zakupy
-
Zdrowie w ciąży
Pytania o ciąże
- 1 tydzień ciąży
- 2 tydzień ciąży
- 3 tydzień ciąży
- 4 tydzień ciąży
- 5 tydzień ciąży
- 6 tydzień ciąży
- 7 tydzień ciąży
- 8 tydzień ciąży
- 9 tydzień ciąży
- 10 tydzień ciąży
- 11 tydzień ciąży
- 12 tydzień ciąży
- 13 tydzień ciąży
- 14 tydzień ciąży
- 15 tydzień ciąży
- 16 tydzień ciąży
- 17 tydzień ciąży
- 18 tydzień ciąży
- 19 tydzień ciąży
- 20 tydzień ciąży
- 21 tydzień ciąży
- 22 tydzień ciąży
- 23 tydzień ciąży
- 24 tydzień ciąży
- 25 tydzień ciąży
- 26 tydzień ciąży
- 27 tydzień ciąży
- 28 tydzień ciąży
- 29 tydzień ciąży
- 30 tydzień ciąży
- 31 tydzień ciąży
- 32 tydzień ciąży
- 33 tydzień ciąży
- 34 tydzień ciąży
- 35 tydzień ciąży
- 36 tydzień ciąży
- 37 tydzień ciąży
- 38 tydzień ciąży
- 39 tydzień ciąży
- 40 tydzień ciąży