super sprawa :) tylko pytanie do mam ktore maja skoczka .. czy ten uchwyt na futryne jest bezpieczny ?? czy na jakims haku to montowaliscie ?

Wg mnie jest to genialna sprawa, tylko wydaje mi sie,ze krotkotrwala.
U nas bylo tak,ze zastanawialam sie nad nim jak maly mial 5mcy, ale doszlam do wniosku, ze lepiej jak bedzie mial te pol roku, jak maly mial 7mcy obudzilam sie i doszlam do wniosku,ze lepiej kupic jakas fajna hustawe, bo skoczek zaraz za maly bedzie :)

Mam podobny,jak na razie używamy sporadycznie,ale mój starszy syn też miał i skakał w nim aż huczało hehe

my wieszamy go na hakach od huśtawki,bo nie mamy odpowiedniej futryny w domu :)

tak dla wiadomości...mały bawił się w nim 3 dni....wczoraj juz nie chciał :/
damy mu kilka dni spokoju...w chodziku też siedział zaledzwie 2 dni...coś nowego-->podobało się ,a teraz juz 3 minutki i nie chce....więc traktujemy to jako chwilową zabawę :)

najlepiej siedzi mu się w krzesełku do karmienia....już 2 tygodnie je memy i zdaje egzamin na 5 :))
możemy je zabrać wszedzie ze sobą-do każdego pomieszczenia...mały widzi wszystkich dobrze i obserwuje mnie jak coś robie...bardzo mu się podoba :))

skoczek i chodzik....hm są fajne,ale na chwile....z krzesełka korzysta co dziennie i to sporo czasu tam siedzi...i jest ok :D

Pozdrawiam