http://www.kosciol.pl/article.php/20040901214408677

o tutaj masz napisane wyraźnie: jeżeli występują jakieś niedogodności, np odległość :) i już ma powód :)

a żeby dostać bierzmowanie to albo musiałby się wyprowadzić, albo...wziąć ślub z kobietą z którą żyje-w tym przypadku z Tobą :) Mój brat próbował zrobić bierzmowanie w Irlandii i każdy ksiądz mu powiedział to samo, a próbował w Dublinie, Ennis i w Cork...

Kamila pewnie nie mieszkali razem-to inna sprawa :) bo żeby dostać rozgrzeszenie-nie może żyć w grzechu :) a bierzmowania bez rozgrzeszenia nie może dostać :)

jak to za co, za to że nie do końca zgadzam się z Twoim zdaniem, to chyba oczywiste. Jestem na bieżąco, orientowałam się w sprawie i wiem jak to wygląda. A co Ty masz jakieś kompleksy? Że jak ktoś Ci minusa walnie to jest bee od razu? To nie przedszkole moja droga i mam prawo się z Tobą nie zgodzić :)

z tego co pamietam z lekcji religii , bierzmowanie jest sakramentem poglebiajacym wiare ,ksiadz mowil ze akurat malzenstwo jest sakramentem udzielanym sobie samym przez malzonkow , ksiadz jesttu tylko posrednikiem i ze bierzmowania nie trzeba miec do slubu . Akurat do chrztu trzeba miec ( choc ja akurat nie mam i zostałam chrzestna ) . Co ksiadz to kazdy inaczej gada , najlepiej zapytaj sie swojego ksiedza .

@zabaoo nie dostanie bierzmowania bo razem mieszkają :) chyba że skłamie, ale jaki w tym sens byłby?

agulek nie zgodze sie.Istnieje w prawie kanonicznym kolejnosc sakramentów.(przestudiowałam bo mojemu dziecku ksiadz odmowił chrztu) jest chrzest,komunia sw.,bierzmowanie,slub.Bez chrztu dziecko nie zostanie dopuszczone do komunii,bez tych sakramentow do bierzmowania,bez bierzmowania do slubu koscielnego.Tak wiec jesli Twoj brat nie otrzyma bierzmowania bez slubu to jakas bzdura.Jesli odwrotnie to sie zgodze:)A slubu ksiadz udzieli osobom po wszystkich wczesniejszych sakramentach,nawet jesli mieszkaja razem i zyja w grzechu,poniewaz maja szanse sie wyspowiadac i poprawic aby zyc według koscioła:)

kłamstwo kłamstwem,ksiadz im mniej wie,tym dłuzej zyje:))nie oszukujmy sie,przyjmujemy sakramenty a sami nie zyjemy w zgodzien z Bogiem i Kosciołem a jedynie po to zeby ludzie nie gadali ze np dziecko nie ochrzczone,albo sam slub cywilny wzięty:))ile z nas cisnęło do ołtarza w białej sukni bo rodzice i rodzina nie wyobrazali sobie inaczej?a do Koscioła pozniej nie było nam po drodze.Ile dzieci jest chrzczonych zeby potem mogły pojsc do Komunii Sw. bo przeciez wszystkie dzieci ida i jak mozemy dziecku odebrac taka mozliwosc i tyle radosci?Hęęę?:PP

Nie lepiej poprostu zrobic bierzmowanie z ludzmi ktorzy beda podchodzic do niego w 2013 roku, na miejscu tam gdzie mieszkacie, w UK w polskich kosciolach to praktykuja.

Dokładnie , zalezy od księdza czy bedzie upierdliwy czy nie . Być może każde najpierw podejśc do sakramentu bierzmowania wtedy myśleć o nastepnym sakramencie ... Trzymam kciuki . !

Dokładnie , zalezy od księdza czy bedzie upierdliwy czy nie . Być może każde najpierw podejśc do sakramentu bierzmowania wtedy myśleć o nastepnym sakramencie ... Trzymam kciuki . !