« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita
agawita

2016-02-02 22:10

|

edyt. 2016-02-02 22:11

|

Prawo

słynne 500 zł...czy wiecie że?

Jeśli kobieta lub facet maja jedno dziecko z poprzedniego, nieformalnego związku, a potem sie ożeni/ wydzie za mąż i będą miec z męzem drugie dziecko to bedzie to traktowane tak jakby mieli tylko jedno dziecko i kasy nie dostaną. Mimo że wspolnie wychowuja dwójke.
Kara za to że żyli z kims bez ślubu, lub mieli nieślubne dziecko?
Tak samo matki/ ojcowie samotnie wychowujacy jedno dziecko i przekraczjący dochód 800 zł na osobe- nie dostana nic. Oczywiście nawet jesli kobieta ta będzie zarabiac np. 1700 tylko zł.
Czyli samotnie wychowujacy jak zwykle sa na samym dole :/

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
luthien

a dlaczego tylko jak jakis dodatem to ma byc do samotnie wychowujacych???to ma byc zasilek prorodzinny!!!
to sa pienądze NA DZIECKO a nie NA MAŁŻEŃSTWO, każde dziecko obojetnie czy w rodzinie czy w rodzinie bez ojca/ matki wymaga takiego samego utrzymania, inaczej można powiedziec ze to by byla dyskryminacja.
tak tylko gdyby byla wieksze prawdopodobienstwo uzyskania tych pieniedzy przez osoby samotnie wychowujacych to znowu bylaby lawina rozwodow itd a to mial byc zasilek prorodzinny aby malzenstwa decydowaly sie na wieksza ilosc dzieci.
Serio myslisz że ludzie w normalnym szczęśliwym związku rozwodziliby się tylko dlatego, że dają kasę?? A nawet jeśli jakaś nieszczęśliwa para postanowiłaby się rozwieść opierając się na tym zasiłku, to chyba dobrze, żeby nie trwali w nieszczęśliwym związku razem z dzieckiem któremu takie życie na pewno nie służy.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
8karo8

no niefajne, za to niektorzy bogaci majacy po kilka tysiecy dochodu miesiecznie juz kombinuja jak dostac to 500 zl na dziecko
No z jednaj strony skoro rozdają to czemu mają bigaci nie brac ? Nie mozna byc bogatym pracujac na etacie, odpiepszając swoje 8 godz i do domku. Bogaci ludzie najczesciej zapierniczają latami od rana do nocy , piatek swiatek i niedziela. Nierzadko okupione jest to ogrombym stresem zwiazanym np z prowadzeniem firmy. Cale zycie placa podatki z ktorych poniekad utrzymywana jest. Patologia i biedacy. To dlaczego maja nie brac 500 zl skoro pis rozdaje ? Skoro moga przykombinowac i chociaz raz odzyskac od panstwa choc czesc wlasnych nakladow. Przeciez dla biednych nie zabraknie. Nie ma wyznaczoneho limitu osob ktore to dostana. Wszyscy , ktorych dochod nie przekracza dostaną
no jasne przykombinowac i brac na waciki bo im nie starcza masz mentalnosc czlowieka komuny dla ktorego panstwo to wrog i trzeba i mozna je okradac - to nic ze przez takich jak ty potem o bogatych sie mowi kombinatorzy i zlodzieje i posrednio prz z takich tych pieniedzy nie starczy gdzie indziej - np na sprzet do szpitala, bo bogaty musial 'odzyskac' kase nawet nieuczciwie gratuluje podejscia do zycia - zalosne - oby ktos zyczliwy sie znalazl wokol kazdego takiego kombinatora bogatego
To panstwo okrada mnie a nie ja panstwo. A jak przyjdzie co do czego to nawet za lekarzy musze placic bo na nfz terminy takie ze do snierci mozna czekac, wiec po coz mi ich sprzety ? Polska sama sobie zbudowala taka polityke. To nie ludzie ja tworza tylko rzadzacy i ich przepisy. Kto jest madry to kombinuje. I naprawde sie nie boj, dla Ciebie nie zabraknie ;) ps. Nie bralam becikowego, zasilku rodzinnego tez nie biore i nawet zasilku na urlopie wychowawczym nie pobieralam, chyba wiec nie jestem tak zla ;)
to ludzie tworza panstwo ale tak jak pisalam mentalnosc czlowieka komuny no i kwestia zwyklej uczciwosci ty majac tysiace sobie przykombinujesz i zgarniesz 500 zl na dziecko a samotna matka zrabiajaca 1700 nie dostanie i to nic ze jak ty nie wezmiesz ona i tak nie dostanie bo to taki przyklad jest jak to dziala -bogaci kombinuja jak sie da i potem tych pieniedzy nie starcza gdzie indziej co do sprzetu w szpitalu jakbys miala wypadek poki co nie zakopuja w rowie tylko wioza do szpitala i ratuja ;-)
Jak to mowia " sama swiata nie zbawie " . gdyby to ze ja nie wezme sprawiloby ze dostanie samotna matka to uwierz ze bym nie wziela. Pomagam lydziom jak moge.oddalam. potrzebujacym mamom rzeczy po moim dziecku. Daje co roku na orkiestre chociaz pis zabrania :p zrobilam w tym roku szlachetna paczke dla samotnej matki z dwojka dzieci ... Za te moje tysiace wlasnie. I uwazam ze panstwo nie jest w stanie tak pomoc jak jednostki jednostkom. Od panstwa taka matka dostanie 77 zl rodzinnego no i jak jej sie poszczesci to moze te 500 zl. Dlatego najpierw trzeba zmienic polityke a ludzie sami sie wtedy zmienia. Tak jak pisala agawita ,w inntch krajach rodzisz dziecko = dostajesz. To dlaczego moje dziecko ma nie dostac? Jest drugiego sortu? To juz moha sprawa czy wydam to dla niego na jedze ie, czy kupie mu za to milionową zabawkę lub odloze na konto. Na waciki nie wydam

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
andzia1989

a dlaczego tylko jak jakis dodatem to ma byc do samotnie wychowujacych???to ma byc zasilek prorodzinny!!!
to sa pienądze NA DZIECKO a nie NA MAŁŻEŃSTWO, każde dziecko obojetnie czy w rodzinie czy w rodzinie bez ojca/ matki wymaga takiego samego utrzymania, inaczej można powiedziec ze to by byla dyskryminacja.
tak tylko gdyby byla wieksze prawdopodobienstwo uzyskania tych pieniedzy przez osoby samotnie wychowujacych to znowu bylaby lawina rozwodow itd a to mial byc zasilek prorodzinny aby malzenstwa decydowaly sie na wieksza ilosc dzieci.
Serio myslisz że ludzie w normalnym szczęśliwym związku rozwodziliby się tylko dlatego, że dają kasę?? A nawet jeśli jakaś nieszczęśliwa para postanowiłaby się rozwieść opierając się na tym zasiłku, to chyba dobrze, żeby nie trwali w nieszczęśliwym związku razem z dzieckiem któremu takie życie na pewno nie służy.
rozwiesc tylko na papierze i zgarnac kase chyba o to chodzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
seksymama

a dlaczego tylko jak jakis dodatem to ma byc do samotnie wychowujacych???to ma byc zasilek prorodzinny!!!
to sa pienądze NA DZIECKO a nie NA MAŁŻEŃSTWO, każde dziecko obojetnie czy w rodzinie czy w rodzinie bez ojca/ matki wymaga takiego samego utrzymania, inaczej można powiedziec ze to by byla dyskryminacja.
tak tylko gdyby byla wieksze prawdopodobienstwo uzyskania tych pieniedzy przez osoby samotnie wychowujacych to znowu bylaby lawina rozwodow itd a to mial byc zasilek prorodzinny aby malzenstwa decydowaly sie na wieksza ilosc dzieci.
Serio myslisz że ludzie w normalnym szczęśliwym związku rozwodziliby się tylko dlatego, że dają kasę?? A nawet jeśli jakaś nieszczęśliwa para postanowiłaby się rozwieść opierając się na tym zasiłku, to chyba dobrze, żeby nie trwali w nieszczęśliwym związku razem z dzieckiem któremu takie życie na pewno nie służy.
a pamietacie jakie byly afery jak otwierali fundusz alimentacyjny?ile szczesliwych par sie rozwodzilo tylko dlatego,zeby kobieta dostawala pieniadze z funuszu!afera z przed kilkunastu lat!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

a dlaczego tylko jak jakis dodatem to ma byc do samotnie wychowujacych???to ma byc zasilek prorodzinny!!!
to sa pienądze NA DZIECKO a nie NA MAŁŻEŃSTWO, każde dziecko obojetnie czy w rodzinie czy w rodzinie bez ojca/ matki wymaga takiego samego utrzymania, inaczej można powiedziec ze to by byla dyskryminacja.
tak tylko gdyby byla wieksze prawdopodobienstwo uzyskania tych pieniedzy przez osoby samotnie wychowujacych to znowu bylaby lawina rozwodow itd a to mial byc zasilek prorodzinny aby malzenstwa decydowaly sie na wieksza ilosc dzieci.
też mi się jakoś nie chce wierzyć w "lawine rozwodów" z powodu 500 zł.
PiS znowu próbuje zawrócić Wisłe patykiem, we wszystkich wysoko rozwiniętych krajach odchodzi się coraz bardziej od tradycyjnego modelu rodziny, bo to nie papier/ pan w czarnej sukience decyduje o szczęsciu ludzi i dobrym wychowaniu dzieci. Polske tez to nie ominie bo taka jest naturalna kolej rzeczy, więc moga sobie robić co chca- chyba zeby wprowadzili teror, ale wtedy duża częśc ludzi powyjeżdzą i tyle.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
andzia1989

no niefajne, za to niektorzy bogaci majacy po kilka tysiecy dochodu miesiecznie juz kombinuja jak dostac to 500 zl na dziecko
No z jednaj strony skoro rozdają to czemu mają bigaci nie brac ? Nie mozna byc bogatym pracujac na etacie, odpiepszając swoje 8 godz i do domku. Bogaci ludzie najczesciej zapierniczają latami od rana do nocy , piatek swiatek i niedziela. Nierzadko okupione jest to ogrombym stresem zwiazanym np z prowadzeniem firmy. Cale zycie placa podatki z ktorych poniekad utrzymywana jest. Patologia i biedacy. To dlaczego maja nie brac 500 zl skoro pis rozdaje ? Skoro moga przykombinowac i chociaz raz odzyskac od panstwa choc czesc wlasnych nakladow. Przeciez dla biednych nie zabraknie. Nie ma wyznaczoneho limitu osob ktore to dostana. Wszyscy , ktorych dochod nie przekracza dostaną
no jasne przykombinowac i brac na waciki bo im nie starcza masz mentalnosc czlowieka komuny dla ktorego panstwo to wrog i trzeba i mozna je okradac - to nic ze przez takich jak ty potem o bogatych sie mowi kombinatorzy i zlodzieje i posrednio prz z takich tych pieniedzy nie starczy gdzie indziej - np na sprzet do szpitala, bo bogaty musial 'odzyskac' kase nawet nieuczciwie gratuluje podejscia do zycia - zalosne - oby ktos zyczliwy sie znalazl wokol kazdego takiego kombinatora bogatego
To panstwo okrada mnie a nie ja panstwo. A jak przyjdzie co do czego to nawet za lekarzy musze placic bo na nfz terminy takie ze do snierci mozna czekac, wiec po coz mi ich sprzety ? Polska sama sobie zbudowala taka polityke. To nie ludzie ja tworza tylko rzadzacy i ich przepisy. Kto jest madry to kombinuje. I naprawde sie nie boj, dla Ciebie nie zabraknie ;) ps. Nie bralam becikowego, zasilku rodzinnego tez nie biore i nawet zasilku na urlopie wychowawczym nie pobieralam, chyba wiec nie jestem tak zla ;)
to ludzie tworza panstwo ale tak jak pisalam mentalnosc czlowieka komuny no i kwestia zwyklej uczciwosci ty majac tysiace sobie przykombinujesz i zgarniesz 500 zl na dziecko a samotna matka zrabiajaca 1700 nie dostanie i to nic ze jak ty nie wezmiesz ona i tak nie dostanie bo to taki przyklad jest jak to dziala -bogaci kombinuja jak sie da i potem tych pieniedzy nie starcza gdzie indziej co do sprzetu w szpitalu jakbys miala wypadek poki co nie zakopuja w rowie tylko wioza do szpitala i ratuja ;-)
Jak to mowia " sama swiata nie zbawie " . gdyby to ze ja nie wezme sprawiloby ze dostanie samotna matka to uwierz ze bym nie wziela. Pomagam lydziom jak moge.oddalam. potrzebujacym mamom rzeczy po moim dziecku. Daje co roku na orkiestre chociaz pis zabrania :p zrobilam w tym roku szlachetna paczke dla samotnej matki z dwojka dzieci ... Za te moje tysiace wlasnie. I uwazam ze panstwo nie jest w stanie tak pomoc jak jednostki jednostkom. Od panstwa taka matka dostanie 77 zl rodzinnego no i jak jej sie poszczesci to moze te 500 zl. Dlatego najpierw trzeba zmienic polityke a ludzie sami sie wtedy zmienia. Tak jak pisala agawita ,w inntch krajach rodzisz dziecko = dostajesz. To dlaczego moje dziecko ma nie dostac? Jest drugiego sortu? To juz moha sprawa czy wydam to dla niego na jedze ie, czy kupie mu za to milionową zabawkę lub odloze na konto. Na waciki nie wydam
zgadzam sie ze twoje dziecko powinno dostac i moje np tez ale to jest chyba tak stowrzone zeby zachecac do wiekszej liczby dzieci i dlatego a lepiej zeby ci biedni z 1 dzieckiem dostali od razu 500 niz decydowali sie na drugie zeby miec 500 czyli 250 na kazde no nie wiem

i zeby nie bylo jakby ci sie uczciwie nalezalo nie uwazam ze mialabys sie zrzekac jak chce pis bo w koncu to dla dzieci

dobrze ze pomagasz innym ale ja mam jednak niesmak bo czesto piszesz w roznych pytaniach i wynika stamtad ze jestes dobrze sytuowana wiec dla mnie to jednak niefajne ze chcesz przykombinowac 500 zl i kupic za to milionowa zabawke - pomnoz sobie takich kombinatorow jak ty ze jest tysiace i tak jest wszedzie w urzedach i instytucjach tak szastaja panstwowa kasa ze bol glowy bo mozna bo panstwowe i jestemy biednym panstwem i mysle ze dlugo bedziemy jak tak bedzie a uczciwym trzeba zaczac byc od siebie jak z wszytkim innym

zreszta jakos nie wierze ze pis to chwali i to przejdzie, czemu od stycznia tego nie zrobili

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
seksymama

a dlaczego tylko jak jakis dodatem to ma byc do samotnie wychowujacych???to ma byc zasilek prorodzinny!!!
to sa pienądze NA DZIECKO a nie NA MAŁŻEŃSTWO, każde dziecko obojetnie czy w rodzinie czy w rodzinie bez ojca/ matki wymaga takiego samego utrzymania, inaczej można powiedziec ze to by byla dyskryminacja.
tak tylko gdyby byla wieksze prawdopodobienstwo uzyskania tych pieniedzy przez osoby samotnie wychowujacych to znowu bylaby lawina rozwodow itd a to mial byc zasilek prorodzinny aby malzenstwa decydowaly sie na wieksza ilosc dzieci.
też mi się jakoś nie chce wierzyć w "lawine rozwodów" z powodu 500 zł.
PiS znowu próbuje zawrócić Wisłe patykiem, we wszystkich wysoko rozwiniętych krajach odchodzi się coraz bardziej od tradycyjnego modelu rodziny, bo to nie papier/ pan w czarnej sukience decyduje o szczęsciu ludzi i dobrym wychowaniu dzieci. Polske tez to nie ominie bo taka jest naturalna kolej rzeczy, więc moga sobie robić co chca- chyba zeby wprowadzili teror, ale wtedy duża częśc ludzi powyjeżdzą i tyle.
ale przeciez w nieformalnym zwiazku na kolejne dzieci tez beda dostawac wiec w czym problem?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

a dlaczego tylko jak jakis dodatem to ma byc do samotnie wychowujacych???to ma byc zasilek prorodzinny!!!
to sa pienądze NA DZIECKO a nie NA MAŁŻEŃSTWO, każde dziecko obojetnie czy w rodzinie czy w rodzinie bez ojca/ matki wymaga takiego samego utrzymania, inaczej można powiedziec ze to by byla dyskryminacja.
tak tylko gdyby byla wieksze prawdopodobienstwo uzyskania tych pieniedzy przez osoby samotnie wychowujacych to znowu bylaby lawina rozwodow itd a to mial byc zasilek prorodzinny aby malzenstwa decydowaly sie na wieksza ilosc dzieci.
też mi się jakoś nie chce wierzyć w "lawine rozwodów" z powodu 500 zł.
PiS znowu próbuje zawrócić Wisłe patykiem, we wszystkich wysoko rozwiniętych krajach odchodzi się coraz bardziej od tradycyjnego modelu rodziny, bo to nie papier/ pan w czarnej sukience decyduje o szczęsciu ludzi i dobrym wychowaniu dzieci. Polske tez to nie ominie bo taka jest naturalna kolej rzeczy, więc moga sobie robić co chca- chyba zeby wprowadzili teror, ale wtedy duża częśc ludzi powyjeżdzą i tyle.
ale przeciez w nieformalnym zwiazku na kolejne dzieci tez beda dostawac wiec w czym problem?
O to co opisałam w pytaniu i o to że promuje sie własnie malżaństwa a wychowujący samotnie(nawet jesli maja niepelnosprawne dziecko) i przekraczaja prog nie dostaną nic- bo mają TYLKO jedno dziecko. Po prostu moim zdaniem to powinno byc inaczej skontruowane- pienądze powinny sie należeć od dziecka a nie od drugiego dziecka i do 18 r.ż, a nie do 18 r.ż pierwszego dziecka. Taki system tylko jeszcze bardziej skłoci i podzieli ten naród- mogli dac wszystkiim po rowno- BO KAŻDE DZIECKO KOSZTUJE TYLE SAMO, obojetnie czy z malżenstwa czy nieformalnego związku. Czy twoim zdaniem to co opisalam powyzej o pierwszym dziecku z nieformalnego związku to nie jest jakis absurd? Co ono winne że urodzilo się w takiej a nie innej sytuacji życiowej rodzica?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
seksymama

a dlaczego tylko jak jakis dodatem to ma byc do samotnie wychowujacych???to ma byc zasilek prorodzinny!!!
to sa pienądze NA DZIECKO a nie NA MAŁŻEŃSTWO, każde dziecko obojetnie czy w rodzinie czy w rodzinie bez ojca/ matki wymaga takiego samego utrzymania, inaczej można powiedziec ze to by byla dyskryminacja.
tak tylko gdyby byla wieksze prawdopodobienstwo uzyskania tych pieniedzy przez osoby samotnie wychowujacych to znowu bylaby lawina rozwodow itd a to mial byc zasilek prorodzinny aby malzenstwa decydowaly sie na wieksza ilosc dzieci.
też mi się jakoś nie chce wierzyć w "lawine rozwodów" z powodu 500 zł.
PiS znowu próbuje zawrócić Wisłe patykiem, we wszystkich wysoko rozwiniętych krajach odchodzi się coraz bardziej od tradycyjnego modelu rodziny, bo to nie papier/ pan w czarnej sukience decyduje o szczęsciu ludzi i dobrym wychowaniu dzieci. Polske tez to nie ominie bo taka jest naturalna kolej rzeczy, więc moga sobie robić co chca- chyba zeby wprowadzili teror, ale wtedy duża częśc ludzi powyjeżdzą i tyle.
ale przeciez w nieformalnym zwiazku na kolejne dzieci tez beda dostawac wiec w czym problem?
O to co opisałam w pytaniu i o to że promuje sie własnie malżaństwa a wychowujący samotnie(nawet jesli maja niepelnosprawne dziecko) i przekraczaja prog nie dostaną nic- bo mają TYLKO jedno dziecko. Po prostu moim zdaniem to powinno byc inaczej skontruowane- pienądze powinny sie należeć od dziecka a nie od drugiego dziecka i do 18 r.ż, a nie do 18 r.ż pierwszego dziecka. Taki system tylko jeszcze bardziej skłoci i podzieli ten naród- mogli dac wszystkiim po rowno- BO KAŻDE DZIECKO KOSZTUJE TYLE SAMO, obojetnie czy z malżenstwa czy nieformalnego związku. Czy twoim zdaniem to co opisalam powyzej o pierwszym dziecku z nieformalnego związku to nie jest jakis absurd? Co ono winne że urodzilo się w takiej a nie innej sytuacji życiowej rodzica?
mnie poprostu smieszy to,że cokolwiek by w polsce nie dali to zawsze xznajda sie nie zadowoleni...zamiast sie cieszyc to krecimy nosami ze jednak nie o to chodzilo...ja sama nie dostane tego zasilku bo mam jedno dziecko ale ciesze sie,ze polityka prorodzinna sie rozwija...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

a dlaczego tylko jak jakis dodatem to ma byc do samotnie wychowujacych???to ma byc zasilek prorodzinny!!!
to sa pienądze NA DZIECKO a nie NA MAŁŻEŃSTWO, każde dziecko obojetnie czy w rodzinie czy w rodzinie bez ojca/ matki wymaga takiego samego utrzymania, inaczej można powiedziec ze to by byla dyskryminacja.
tak tylko gdyby byla wieksze prawdopodobienstwo uzyskania tych pieniedzy przez osoby samotnie wychowujacych to znowu bylaby lawina rozwodow itd a to mial byc zasilek prorodzinny aby malzenstwa decydowaly sie na wieksza ilosc dzieci.
też mi się jakoś nie chce wierzyć w "lawine rozwodów" z powodu 500 zł.
PiS znowu próbuje zawrócić Wisłe patykiem, we wszystkich wysoko rozwiniętych krajach odchodzi się coraz bardziej od tradycyjnego modelu rodziny, bo to nie papier/ pan w czarnej sukience decyduje o szczęsciu ludzi i dobrym wychowaniu dzieci. Polske tez to nie ominie bo taka jest naturalna kolej rzeczy, więc moga sobie robić co chca- chyba zeby wprowadzili teror, ale wtedy duża częśc ludzi powyjeżdzą i tyle.
ale przeciez w nieformalnym zwiazku na kolejne dzieci tez beda dostawac wiec w czym problem?
O to co opisałam w pytaniu i o to że promuje sie własnie malżaństwa a wychowujący samotnie(nawet jesli maja niepelnosprawne dziecko) i przekraczaja prog nie dostaną nic- bo mają TYLKO jedno dziecko. Po prostu moim zdaniem to powinno byc inaczej skontruowane- pienądze powinny sie należeć od dziecka a nie od drugiego dziecka i do 18 r.ż, a nie do 18 r.ż pierwszego dziecka. Taki system tylko jeszcze bardziej skłoci i podzieli ten naród- mogli dac wszystkiim po rowno- BO KAŻDE DZIECKO KOSZTUJE TYLE SAMO, obojetnie czy z malżenstwa czy nieformalnego związku. Czy twoim zdaniem to co opisalam powyzej o pierwszym dziecku z nieformalnego związku to nie jest jakis absurd? Co ono winne że urodzilo się w takiej a nie innej sytuacji życiowej rodzica?
mnie poprostu smieszy to,że cokolwiek by w polsce nie dali to zawsze xznajda sie nie zadowoleni...zamiast sie cieszyc to krecimy nosami ze jednak nie o to chodzilo...ja sama nie dostane tego zasilku bo mam jedno dziecko ale ciesze sie,ze polityka prorodzinna sie rozwija...
Dobrze, szkoda tylko ze nic sie nie może odbyć normalnie i na koniec okazuje się ze ci ktorzy tego najbardziej potrzebuja nie dostana nic. dlaczego? bo nie sa po "jedynej slusznaj linii". A z powodu kryteriow takich a nie innych w narodzie zaczyna sie walka komu sie nalezy a komu nie i znowu zawiść.
Na koniec chcialam zaznaczyc ze ja tez nic nie dostane ale zarabiamy na tyle dobrze ze 500 zl juz nie ma dla mnie wielkiej wagi, zal mi tylko tych ktorzy nie maja na buty dla dziecka i wyprawke do szkoly.