moj starszy syn wychowal sie bez smoczka - mial gumowstret :D Maluchy sa smoczkowymi dziecmi ale ja lubie smoki. Wole smoka niz paluszka ;)

No wiadomo,że lepszy smok niż paluch, mały ssie mi ramię albo piąstkę ale to nie dlatego,że ma odruch ssania, to normalne, przyznam szczerze,że go nawet butla męczy jak je :d chyba jest za leniwy na to haha

moja nie cierpi smoczka,wypluwa go i krzyczy i zaraz zastepuje raczka.. co zrobic.. :)

podobnie choc byly zarowno proby podania core i teraz synowi(mocny odruch ssania) to jednak piers lepsza, a teraz poszedl w ruch kciuk-zadowalacz:)

nasze dzieciaczki bezsmoczkowe - Krzyś po prostu nie chciał, a Magda jak się jej wkłada smoczek to ma odruch wymiotny ;)

Nie daję bo młody nie chce a ja jestem zadowolona, że nie będziemy mieli problemów z odstawianiem. Były momenty, kiedy zrezygnowani i zmęczeni jego marudzeniem próbowaliśmy uspokajać smoczkiem, ale zaraz wypluwał więc skapitulowaliśmy. Do tej pory nic się nie zmieniło, jeśli chce sobie pociumkać i possać to nic oprócz cycka nie wchodzi w grę.