W głowie sie nie mieści jakich mamy ''lekarzy''...dobrze ze poszłaś gdzie indziej...trzymam kciuki,wyobrażam sobie Twoją minę podczas usg:).pozdrawiam.

super wiadmości aż się żyć zachciewa jak się takie czyta!!!!! nawet nie wiesz jaki mam uśmiech na gembie!!

żebyście widziały moją mine normalnie babka płakała jak ją widziała a ja do niej z pytaniem czy na pewno widzi jedno jajo a nie 3 ona mi mówi tak jedno a czemu pani pyta a ja do niej no bo jak byłam początkiem stycznia lekarz się upieral ze widzi 3 struktury i ze powinien to być 5 tydzien a ona do mnie że pewni widział żyły

tak wiec 2-tygodnie czekania i wizyta kontrolna na której wszystko się wyjaśni

Trzymam kciuki :)

Podejrzewam, ze wiem, jak sie czulas.

Ponad 2 lata temu mialam podobnie... W 6. tc lekarka chciala mi zrobic lyzeczkowanie twierdzac, ze to puste jajo plodowe... Nie zgodzilam sie, a 3 dni pozniej na usg bylo widac pecherzyk a wnim fasolke i bijace serduszko.

Jak szlam na to usg to bylam pewna, ze tez lekarka kaze zrobic lyzeczkowanie, a tym czasem taka niespodzianka. Wczoraj cora skonczyla 17 m-cy... To wlasnie to moje puste jajo plodowe, ktore o maly wlos... a bym usunela... gdybym posluchala sie lekarki. 

Tamten lekarz to idiota. Miejmy nadzieję, że teraz wszystko będzie dobrze :) Trzymaj się ciepło :)

I oczywiscie trzymam kciuki... :)))

trzymam kciuki :)

wierze z calego serca, ze bedzie dobrze! Rowniez trzymam mocno kciuki!

Bardzo sie ciesze ze trafilas na lekarza ktory pomoze ci walczyc o ciaze :) trzymam kciuki i goraco pozdrawiam... duzo odpoczywaj :)