Blog: sylwiag

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sylwiag
sylwiag


Wczoraj przeżyłam szok. To wszystko się tak szybko dzieje.. Poszłam wczoraj do gina, żeby coś zrobić z tymi długimi cyklami, ostatnio miałam ponad 2 miesiące temu okres, miałam się wybrać zaraz po świętach do lekarza, ale ciągle coś, byłam w trakcie zmiany pracy, nie miałam czasu, jeszcze w międzyczasie wyjazd, wiem że powinnam to zrobić wcześniej, ale wybrałam się dopiero wczoraj. W święta robiłam kilka testów bo miałam wszelkie objawy ciazawe, ale testy były negatywne. No, jedna wiadomość dobra to, że odebrałam wyniki cytologii i jest 1 grupa jak to lekarz powiedział jak u dziewicy, potem zrobił badanie i powiedział "no niewiem czy nie jest pani w ciąży" bo macica jest powiekszona, zatkalo mnie.. wysłał mnie na usg wieczorem. Nastraszyl mnie więc kupiłam najpierw test ciazowy, żeby się uspokoić że nie jestem w ciąży. Nie zwracałam uwagi na żadne objawy , miałam dość po ostatnim testowaniu bo wtedy to niby wszelkie możliwe objawy miałam i wtedy się mogłam spodziewać, a teraz nic takiego nie było. Może od dwóch dni mnie muli, ale nie skojarzyłam tego z ciążą. I nie wierzyłam własnym oczom. Byłam w szoku, ręce mi się trzęsły, siadłam i zaczęłam płakać. Wczoraj przed wizytą u gina podpisywałam rozwiązanie umowy z byłym pracodawcą..

 

Dodatkowo martwi mnie to że tydzień temu też byłam przeziębiona i brałam gripexy, spray na katar, którego nie można w ciąży i sinulan na zatoki...

 

Wieczorem od razu poszłam na to usg i jest pecherzyk z cialkiem żołtkowym i widać było jakieś przepływy. Lekarz powiedział że to bardzo wczesna ciąża i nie widać jeszcze żadnych szczegółów, ale prawdopodobnie to 6 tydzień, tak wg rozmiarow, ale bicia serduszka nie było jeszcze. Ogólnie wszystko prawidlowo. Nawet daty porodu jeszcze nie można ustalić, dopiero po drugim usg za jakieś półtora tygodnia, albo dwa. Zwariuję do tego czasu. Dzisiaj emocje już trochę opadły, dotarło już to do mnie, choć wczoraj nie mogła spać w nocy przez to.

 



 




 




 

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sylwiag
Katiuszka i Kajka, wiem wiem juz mi dzuewczyny na grupie podpowiedzialy, na razie musze poczekac aby ustalic ktory to tydzien, potem bede cos dzialac :) ale wczoraj mnie troche przybila ta sytuacja najpierw
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
najdzela

Gratuluje :) 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nala24

grtulacje ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka
Sylwia to zalezy jaka byla umowa. Jesli nie probna , to od razu jesteś chroniona. Ja bylam w podobnej dytuscji z tym ze to ja dostałam wypowiedzenie. Walczylam w sadzie bo moj przypadek byl skomplikowany. A poinforowac trzeba po potwierdzeniu ciąży przez lekarza. Masz na to 7 dni.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sylwiag
Katiuszka, mialam umowę na etat i sama sie zwolnilam zeby przejsc do nowej pracy, do gina ide w przyszlym tygodniu pokazac wynik usg
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991

Gratuluję nowego cudu i życzę zdrówka. Będzie dobrze, oswoisz się, przywykniesz do tej myśli, zaprganiesz.. zobaczysz, wszystko się jakoś ułoży :) Będziesz najszczęśliwsza :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka
Sylwia więc jesteś juz chroniona skoro to nie była umowa na okres próbny. Po usg popros leksrza o zaświadczenie i nspisz pismo ( nie ustnie) ze ze względu na niewiedzę o ciazy zlozylas wypowiedzenie i prosisz o uznanie go za niebyle. Szef ma obowiązek pismo uwzględnić z art. 170 KP.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sylwiag
Arletka, dziekuje, mam nadzieję ze wszystko dobrze się ułoży :) emocje juz trochę opadly, pierwszy szok minal i zaczynam sie tym cieszyc, jeszcze nikomu w rodzinie nie mowilismy, tylko mąż wie. Katiuszka dziekuje za info, wezme zaswiadczenie na nastepnej wizycie w przyszlym tygodniu
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jk1606

Gratulacje :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sasetka681

Gratulacje :)