Blog: szoszanka1

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1
szoszanka1


Dziewczyny, czy wasze 4 łatki też wpadły w fazę wiecznej pyskowki i wszechwiedzy?? Czy pouczają was i nie dają nic powiedzieć? Moja Dorotka nie raz przechodzi moje najśmielsze oczekiwania...
Jesy rozkosznym dzieckiem, ma Buzke przeslodka i malpka jest niezwykle inteligentna a to już chyba nad to, bo zawsze wie co powiedzieć, zawsze ma swoje do powiedzenia, i potrafi mi sypnac takim tekstem że tam gdzie powinnam ostro zareagować na chwilę muszę się odwrócić, bo wymiekkam...

OSTATNIA ROZMOWA odnośnie ciągłych psot

DOROTKO jak to jest ze wciąż broisz? Lobuzujesz? smutno ci chociaż kiedy mama znów się denerwuje?
A może chciałabyś być troszkę grzeczniejsza? Postarasz się?

MAMO. Stop! Zatrzymaj się. TAK MA BYC JAK JEST!

Nie raz jest słodko, nie raz nie mam sił. Oskarżam się często o ten brak sił, brak energii... Ostatnie dni znów mam silne bóle kręgosłupa. Promieniuja do klatki piersiowej, żołądka, boli tak jak by kręgosłup miał peknac, nie mogę go utrzymać, mam 29 lat i nie raz nie wiem co mam robić :( mam stwierdzona dyskopatie lędźwiowego, przesunięcie miednicy, zespół przeskakujacego biodra, brak mazi stawowej w biodrach, to wszystko objawia się po prostu silnymi bólami, i teraz jest czas kiepski, bywają dni lepsze, ale nie ostatnio :(

Z dobrych spraw, jest u nas moja siostra 8 letnia :) Dorka ma towarzystwo, nieźle próbuje ustawić Tosie, ale ja mówię, że Tosia ma sobie troszkę Dorke ustawić, bo to taka moja typowa jedynaczka i wszystko musi być jak ona chce ;p ale o dziwo super się dogaduja :)

Wczoraj zaliczyłam z nimi Niezdrowy wiem, ale jednak MC Donald, kulki, i wykończone padły o 21, dziś od rana mąż śpi po nocce w pokoju drugim więc bajki włączyłem im i w kuchni po cichutku kombinuje, mąż przyniósł z pracy tony jarmuzu, szpinaku, jagód i muszę jakoś to ogarnąć :) a że kuchenka mała bp mieszkanko 30 m to szybciusio :))

Zobaczymy jak dziś moja lalcia, ostatnio płakałam w każdej chwili samotności, przez jej nie słuchanie, jeat tak kochana, pomaga mi, ale kiedy zaczyna pyskowac, kłócić się, to pewnie jak każdej mamie ciśnienie skacze mi maksymalnie... Ale to mały człowiek którego ja muszę ogarnąć, poradzić sobie z tym, więc zyczcie mi dziś powodzenia... :) może dziś będzie lżej :) miłego dnia dla was!

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita
Ja mam pięciolatka i i wszystko jest wieczna dyskusja bo on wszystko wie lepiej. To normalne i nie trzeba się za bardzo przejmować, ja z nim dyskutuje logicznymi argumentami i tyle, chociaż powiem Ci ze on też jest w tym dobry i mnie zaskakuje jak czasem potrafi odpowiedzieć. Byle czym go nie zbedziesz ;)zwalczam tylko chamskie odzywki, próby kłamstwa itp.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia1426
Oj przechodzę to od jakiegoś czasu. Hania zawsze była troszeczkę bardziej inteligentna od rówieśników. Wszystko analizuje dwieście razy, za mocno przeżywa, Z bardzo się złości, nie umie sobie czasami poradzić z emocjami. Nawet Pani psycholog w przedszkolu mówila , ze jest kilka miesięcy do przodu w rozwoju i może mieć czasami problemy. Bo z jednej strony jest dopiero 4 latkiem, A z drugiej bardzo dojrzała. Dyskutuje, pyskuje, nie slucha, szantazuje . Z deugiej strony jest mega mądra, kochana i ekstra dziewczynka . Cieeeeezki czas nastał ;) ale mam nadzieje, że szybko minie ;)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
onomatopeja
Moja corka bedzie miala 4 lata za 4 miesiace i mam to samo. Zaczelam sie bac, bo teraz ma isc do przedszkola. Boje sie jak sie bedzie zachowywac. Dopiero teraz jej przyszlo. Tylko my mamy takie "ataki" wieczorem jak trzeba isc spac. I nazywam to atakiem, bo zachowuje sie jakby wstapil w nia szatan. Serio. Zaczynam sie wtedy bac. Boje sie, ze mnie uderzy. Ale ja sobie nie daje. Nie placze. Meczy mnie tylko wieczorem mysl, ze nastepnego dnia bedzie to samo, a jestem teraz w ciazy, mecza mnie skurcze i zwyczajnie nie mam sily na koniec dnia na takie uciechy. Jeszcze nie znalazlam antidotum. Nic nie dziala.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
seksymama
Kasia identyczna jest moja Hania i tez nam pani psycholog powiedziala,ze jest dojrzalsza od reszty grupy i tez nie potrafi radzic z emocjami :-('czasami jest bardzo ciezko bo jak wpadnie w histerie to sama mowi,ze chcialaby sie uspokoic a nie umie...U nas ostatnio hitem jest " mama wyluzuj":-) :-) :-)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

Ps. a co do kręgoslupa to wspołczuję, ja podejrzewam u siebie "zesztywnieniowe zapalenie kregosłupa", ból budzi mnie co noc ok 4 rano. Nie boli tylko jeśli dzień wcześniej pływałam lub jeździłam na rowerze, szczęsliwie jest tak że w takich przypadkach ruch pomaga i przy ruchu przestaje bole,  a boli podczas spoczynku, więc wiem jak sie leczyć( chciaż to nieuleczalne). A czy u ciebie korzystne jest pływanie? Bo pływanie pomaga na wiele tego typu dolegliwości.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
finjenta
Mojej w sytuacji gdy kończą się argumenty- każe mi iść do pokoju, oznajmia że mam zakaz na lody i kinder niespodzianka a i czasem daje mi klapsa. Boję się co będzie w przyszłości.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka

Ojej .. .chyba taki wieksad. Z Alą bywa podobnie. Dobra karą jest, kiedy mówię jej wtedy jak bardzo jest mi smutno, że tak postąpiła . Dość często działa, bo nie lubi kiedy jestem smutna.

Finjenta,  o ile dobzre pamiętam nigdy nie karzesz Hani.  Naprawdę dawanie Ci klapsa nie zasługuje na karę?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
finjenta
To są takie żarty kati ;)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
boszka89
Zuziu, ja mam to samo w domu. Dori jest przemądrzały, jak tylko ktoś do nas przychodzi to probuje wszystkich przegadać. Ba, wystarczy że otworzę drzwi np. kurierowi to już krzyczy do niego "mam najlepsze zabawki, super auto, brat mam, a Pan ma dzieci? Jakie auto? Ja mam lepsze" :D