Ja tam mam spoko tesciowa:) Nawet prezent juz nie raz dostalam od niej:D

OJEJ BRAK KOMENTARZA POPROSTU JA TEJ BABY TAK NIE TRAWIE ZE BYM JEJ OCZY WYDŁUBAŁA I ONA SWOJE O MNIE TEZ MA ZDANIE WWRRRRRR PORAŻKA ALE TO MOŻE DLATEGO ŻE JEJ JEDYNEGO SYNA ODEBRAŁAM BO JEST JEDYNAKIEM ALE TAK WOGÓLE TO NIE ZADZWONI DO MNIE NIE ZAPYTA JA SIE CZUJE CO U MNIE ZLEWKA TOTALNA I JAK TAKA OSOBE LUBIEC??A JAK ZADZWONI TO DO MATEUSZA ALE RZADKO MOZE RAZ NA DWA TYG NATOMIAST MÓJ MISIEK MA TEŚCIOWA SUPER BO MOJA MAMA TO RÓWNA BABKA Z KAŻDYM SIĘ DOGADA :)

jedni zazdroszczą mi teściowej,bo nie mam jej wciąż na głowie.moja teściowa ma trójkę dzieci,mój mąż jest najstarszy.i praktycznie jakby nie istniał.jak mamy urodziny to wyśle nam sms-a,jak są święta nie zaprasza nas na kawę,jak sami przyjedziemy to ok,ale żeby np napisała,czy zadzwoniła-dzieci moje tylko wpadnijcie!!!no ale tak nie jest.męża brat młodzszy ma dziecko,i jest dla niej całym światem,a o naszego synka nawet nie zapyta.ostatnio byliśmy na wielkanoc to od tej pory nic,ani sms-a,ani tel ,nie zadzwoni nie zapyta jak jej wnusio.jak był malutki i był jeden to jeszcze tak,ale teraz nawet go nie przytuli,praktycznie nasz mały nie zna mojej teściowej,jak mój mąż zadzwoni i zapyta czy wpadnie do nas na niedzielę to wymyśla sto powodów dla ktorych nie może przyjechac.i z tego powodu jest mi najbardziej przykro,że wraz z chwilą urodzenia się drugiego wnuka(a nasz miał wtedy 9 miesięcy)stał się nieważny.ja tak to czuję ,tak to odbieram...i wolę tam w ogóle nie jeździc...

ja na szczęście nie mam teściowej;]

a moja jest ok ale za dużo się wtrąca!!!!!!!!!!!!!!!
oj wiele za wiele!!!!!!!!!!!!!
i małego by zagłaskała..........
rozpieszczała................
a zaś jest taki nieusłuchany!!!

moja jest straszna:siedzi nam w portfelu,wpierdacza sie we wszystko i jakby mogla to rzuciłaby prace po to zeby siedziec mi na glowie i mowic jak mam wychowywac dziecko.A tak ogólnie to jest babcią od zdjęcia tzn najbardziej lubi fotografowac małą i potem sie chwalic nią znajomym bo jak na chrzcinach mała sie rozpłakała w swoim pokoiku a ja właśnie wychodziłam z kuchni to zauwazyłam jak wsadziła do pokoju swojągłowe i powiedziałą ciiiiiiiiii spij,zaraz mama przyjdzie i wyszła do gości....normalna babcia to by chyba starała sie uciszyc maleństwo,prawda?chyba za to jej najbardziej nie nawidze...

zabrałam jej ukochanego syna, udaje że mnie lubi, a obgaduje za plecami i chciałaby żeby zawsze wszystko było po jej myśli, najlepiej gdybym olała swą rodzinę, a ją wielbiła....nudzi się całe życie nie pracowała i zajmuje się życiem innych..

Ja mam teściową cudowną:)bardzo fajna babka,zawsze mogę na niej polegać i zawsze trzyma moją stronę.

Osz kurde niecierpie mojej tesciowej ,patrzec na nia nie moge a co dopiero z nia rozmawiac czasem udaje ze ja nie widze i to jest najlepsze hehe:P

Ja mam bardzo fayną teściową jak i teścia...
Bardzo ich lubię !!
Oni mnie szanują i ja ich też :))