Kwestia przyzwyczajenia i olewki. Znudzi im się to przyjdą inne. Takie życie. Takie forum.

probuje sie przyzwyczaic, ale czasem ciezko to zaakceptowac

Jak tylko widzę próbę "uzewnętrznienia się" przez jaką mądrą to zamykam pytanie. Wdawanie się w dyskusje jest bez sensu. A jak ktoś mi pojedzie to trudno się mówi. Uśmiecham się pod nosem i mówię - to tylko internet ;)

w du**e miej i się śmiej :D

gorzej jak dzieci głupotę odziedziczą po matce...

Dokładnie. Najlepiej nie wdawać się w zbędne dyskusje w takiej sytuacji. Przecież to zwykła prowokacja przez internet:). Wątpię czy w realu też tak odważnie by się co po niektórzy wypowiadali.

To tylko internet...
;)

w realu by stchorzyły .bankowo. najczesciej tak sie dzieje chyba na damskim forum. moj maz na forum motoryzacyjnym ma pelną kulturkę. jeden facet drugiemu pomaga i zero ublizania, nawet gdy ktos stale powtarza pyatnia te same z niewiedzy itp.

Ja też czasem coś palnę, może niechcący kogoś urażę..ale każdy czasem ma gorszy dzień :)
Ale jak ktoś jest miły i nic złego mi nie zrobi, to nawet jak coś czasem palnę, to odrazu przeproszę :)
___________________________
A kto tak Cię wnerwił, że aż posta napisałaś?

Oj, wiadomo jakie są baby. Nawrzeszczą, naobrażają się wzajemnie. Taka potrzeba niektórych najwyraźniej. Na żywo im się nie chce, albo są za grube żeby wychodzić z domu do ludzi ;) No więc siedzą na necie i się wyżywają.