u nas mowi sie ze ide na dwor a kredki ostrze ostrzalka :)

kurcze :) widze ze "zabawa" sie spodobala:) i fajnie:) u mnie na motyke musi sie gracka :D i na prace nia Ciupanie :);P ogolnie mowimy kapcie ale ja wole ciapcie:)

Kiedys do mojej babci przyszla kolezanka (region kurpiowski) i pyta sie mojej siostry:
Nie zaċciniom??
Ta na nia wytrzeszcza oczy i mowi: Slucham?
No to babcinka jej powtarza.
"Pytom, czy nie zaċciniom?" (za pisownie nie dam glowy uciac;) )
Siostra ze zmieszaniem patrzy na nasza babcie..
A nasza babcia na to:
- Nie zaslaniasz, nie zaslaniasz.
Bo siostra ogladala cos w TV i ta jej gdzies obok usiadla :D