Blog: tusia313

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tusia313
tusia313

2010-12-17 10:46

|

Komentarze: 4

Ja i moj swiat

Zastanawiam sie ostatnio czy przyjdzie taki dzień kiedy JA bedzie choc troche wazne. Generalnie nie mam nic dla siebie oprocz wieczornego prysznica i zakupow raz w tygodniu w biedronce. Marzy mi sie usiaść wypić kawe z mlekiem i zapalić papieroska. Zastanawiam sie czy palenie 1-2 papierosow jest naprawde az tak bardzo szkodzliwe dla malucha? czytam i czytam i jednoznacznej odpowiedzi nie znalazlam. I drugie pytanie czy wazniejsze jest moje zrelaksowanie przy tym papierosie czy zdenerwowana mama bez papierosa... Moj maż ktory tak mi pomagal jak byl na l4 teraz pracuje od 6 do 18 i nie mam sily dawac mu juz zmeczonego synka pod opieke i sobie jechac gdzies zreszta kapiel mamy po 19 wiec w sumie i tak nic bym nie zalatwila. Zaczynam zastanawiac sie nad fitnesem na to MUSZE znaleść czas tylko od kiedy mozna zaczac cwiczyc (tez same sprzeczne informacje odnośnie ćwiczeń po CC) i tak siedze w domu maly spi a ja nic zrobic nie moge oprocz prania i sprzatania. Musze jakos cos wymyslic zeby choc troche robic dla siebie w ciagu dnia... i te papierosy chodzace po glowie jak jakis pryszcz na tylku ( a cala ciaze nawet mnie nie korcilo) ;( swoja droga czy bedac mloda mama nie mamy prawa dla siebie nie mamy prawa robic czegos jak dawniej przed ciaza.... ahhh i ta pogoda siedzi czlowiek przy tych kaloryferach i albo net albo telewizja ;/

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wiki218

Jak ja Cię dobrze rozumiem. Mi się uda np. wejść na trochę tutaj jak Weronika śpi, albo akurat czymś się zajmie. A przez resztę dnia sprzątam, bawię się z nią, a dzisiaj chyba będę prasowała przez poł dnia! Yh... Zakupy? Tak samo, raz w tygodniu. To moja jedyna rozrywka poza domem. Przy tej pogodzie nawet na spacer nie można czasami wyjść, bo za zimno :( Mąż wroci z delegacji to mam nadzieję, ze mnie trochę odciąży... Ale się okaże.

Wieczorem jak położę Młodą spać to marzy mi się tylko zasnąć, bo nie mam czasami siły nawet obejrzeć filmu... i taj samej to przykro.

NIedługo będzie druga dzidzia i chyba będę taką stereotypową mamą... zamienię się w zaniedbaną babę w dresie, zalataną przy dzieciach... Ojjj oby nie :P

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rika
Współczuję tym dziewczynom, któe nie mają z kim zostawić maleństwa. Chociaż mi do szczęścia wychodzenie na kawę czy fitness nie jest potrzebne bo dla mnie to strata czasu.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dominika84
Rozumiem Cie, dlatego wlasnie zaangazowalam sobie Pania raz w tygodniu, ona zajmuje sie Malym, a ja ide na zakupy, do fryzjera, kosmetyczki, kawe czy po prostu do kina.. A od stycznia chyba poprosze ja, zeby przychodzila dwa razy w tyg bo planuje pochodzic sobie na joge ;-) Szczesliwa mama to szczesliwe dziecko, ja mam czas, jestem wyspana, ciagle usmiechnieta, wiec dziecko mam identyczne, bez przerwy tylko by sie smial :) A co do papierosow- na mnie czekaly juz papierosy przy wyjsciu ze szpitala- pale normalnie, nie robie tego przeciez przy dziecku i nie widze w tym nic zlego-  to w ciagu dnia moja krotka chwila relaksu :)
Papieros relaksuje tylko pozornie... Sama czynność palenia tylko, a skutki działania nikotyny już nie. Ale rozumiem :) Ja rzuciłam palenie 3 lata temu, a teraz mam chęć sobie zapalić jak jeszcze chyba nigdy!