Też mam ten problem ;/ Odchudzam sie całe życie.. więc moge dużo powiedzieć na ten temat.. Wiesz dobrze, że jak już schudłaś troche to później jest z każdym kg coraz ciężej. Widocznie źle dobierasz składniki! Ja jestem obecnie na diecie Dukana - schudłam w 5 dni prawie 5 kg.. No ale to typowo dieta białkowa, a skoro nie możesz.. to radzę Ci byś poszła do specialisty. Do dietetyka, powinien dobrać Ci diete przede wszystkim do grupy krwii.. Uważam, że nie ma co na własną rękę bo zazwyczaj nie daje to efektów, a jak już to JOJO!;/

Jeśli z jakis powodów nie chcesz isc do dietetyka choć wydaje mi sie to najmądrzejszym rozwiązaniem w takiej sytuacji przestojów, po prostu uzbroj się w cierpliwość.. nic więcej nie mogę Ci doradzić.. Feler bo własnie karmisz piersią i pewnym składników nie możesz wyeliminować z diety.. hm chyba bedziesz musiała poczekać..az skonczysz karmić.

 

p.s: też mam 20 do zrzucenia :) Trzymam kciuki i jestem z Tobą ;)!

Ach mnie tez nic nie pomaga, jem tak samo jak ty, i tez mam 15-20 kg do zrzucenia;-)

przylaczam sie do pytania heeh

pozdrawiam

hej :) układam diety kumpeli, która tez ma ten problem. Słuchaj najwazniejsze nie załamuj sie. Do wakacji troche czasu, a jesli juz schudłas, tzn. ze twój organizm stanął i przerabia to co zostało. Jesli zostało tak dużo jak mówisz, to daj mu czas. Schudłaś tyle ile ogranizm miał o duzo za dużo. A teraz powoli do celu. No własnie wyczytałam ze siedzisz w domu i nic nie jesz. Błąd. Ty musisz jeść a siedzenie w domu nie pomoze ci schudnąć. Musisz zacząć od dobrego nastawienia, i pożądnej diety, ale pożądna dieta to nie głodzenie się, czy picie samej wody tylko odpowiednio dobrane składniki. A kazdy organizm potrzebuje wszystkiego, nawet czekolady. ja proponuje dużo ruchu... a i zadnych rygorystycznych diet. przy takiej diecie szybko schudniesz a z twojego organizmu nie zostaje nic. A chorować to chyba nie chcesz. zaczełabym od długich spacerów, na tyle ile pozwoli Ci dziecko. Do tego normlane śniadanie, tak zeby trzymało cie do obiadu. Obiad proponuje zupy. bez smietany, za to mozesz z jogurtem połączyć. w między czasie tylko marchewka, jabłko, sałata, grejpfuty, cuzo cytrusów a kolacja tylko do 18stej. nie później i rano kawa!!!!! przyspiesza spalanie energii. A co do karmienia, to pamietaj, ze to że się chudnie to nie u wszystkich działa. głowa do góry!

No kochana to mamy to samo :) ech... w dniu terminu porodu wazylam 92kg!!! Na szczescie te 12kg co przytylam w 2ciazy spadlo i nawet nie wiem kiedy :) No ale 80kg, ktore teraz mam przy wzroscie 163cm to tez o wiele za duzo :) i tez mam jakies 20kg do zrzucenia :) jeszcze jestem na etapie pologu, wiec nie cwicze jak narazie, ale jak tylko skonczy sie polog, to biore sie za siebie :) a wiec bedziemy sie wspolnie wspierac :)

Aniam88 ma racje - musisz jesc, bo nie bedziesz miec pokarmu, ale jedz tak, zeby dostarczac niezbednych skladnikow dziecku :) 3mam za Ciebie kciuki tak samo mocno jak za siebie :) powodzenia :)

Aha no i zapraszam do klubu :) moze ktos Ci pomoze tam z dieta, a nawet jak nie, to juz nie bedziesz sama :) buzka
http://40tygodni.pl/kluby/147,0,Mamusie_odchudzajmy_sie_Razem,profil.html